Na linii startu stawiło się ok. 6000 biegaczek i biegaczy, którzy równo o godzinie 9:00 ruszyli, by zostawić swój ślad w Poznaniu. Trasa nie była zbyt wymagająca, co z pewnością ucieszyło tych, dla których był to pierwszy półmaraton. Jak to zwykle bywa przy tak dużej liczbie uczestników ? na ?złapanie? swojego tempa trzeba było trochę poczekać, a dokładnie 1,5 km, zanim zrobiło się trochę luźniej i można było pobiec według założonego planu (mój plan - złamać 1:50:00). Tego dnia dopisała nie tylko pogoda, ale także kibice i rozstawione w niektórych miejscach zespoły, które zagrzewały do biegu. To naprawdę sprawia, że człowiek czuje się wyjątkowo, bez znaczenia, które miejsce zajmie. Metę i lśniące folie NRC, które otrzymali uczestnicy po biegu, widać było z odległości 1km. Cała ta atmosfera miała na pewno dla wielu osób przełożenie na wynik. Osobiście udało mi się pobiec życiówkę, kończąc z czasem 1:43:55. Tak więc kolejny numer startowy i medal dołączam do swojej kolekcji ,z myślą, że do Poznania na pewno wrócę.
Wyniki (kompletne zestawienie można znaleźć tutaj: http://halfmarathon.poznan.pl/wyniki)
Najlepsi mężczyźni (biegacze), 6. Poznań Półmaraton:
- Martin Mukule (Kenia) ? 01:03:29
- David Kipketer Kogei (Kenia) ? 01:03:30
- Edwin Kibet Kiptoo (Kenia) ? 01:03:32
- Taiget Evans Kipkorit (Kenia) ? 01:03:39
Najlepsze kobiety (biegacze), 6. Poznań Półmaraton:
- Lucy Njeri Macharia (Kenia) ? 01:11:10
- Nadezda Trilinskaya (Rosja) ? 01:13:18
- Alice Kibor (Kenia) ? 01:13:42
- Zivile Balciunaite (Litwa) ? 01:18:45
Adrian Kwiatkowski
Ambasador Festiwalu Biegowego