Debiutanci festiwalowego Biegu na Jaworzynę długo zapamiętają swój niedzielny start. Wielu już w połowie liczącej sobie 2,6 km i ponad 500m przewyższenia trasy z dolnej do górnej stacji kolejki gondolowej pytało o metę.
A wszytko przez stację wyciągu narciarskiego, zlokalizowaną w środkowej części trasy. - Z dołu wydawało się, że kilka chwil i będziemy na mecie. Gdy zaczęło się wypłaszczać zacząłem żałować, że wybrałem tak krótki bieg. Do czasu... - opowiadał na mecie pan Paweł, wyraźnie zaskoczony skalą wyzwania. - Chyba nie odrobiłem lekcji z regulaminu...
Na przeciwległym krańcu byli mistrzowie - Dominika Wiśniewska-Ulfik, Andrzej Długosz czy Kamil Jastrzębski biegali na Jaworzynie już po raz wtóry. Dwoje pierwszych ponownie z sukcesem w postaci pierwszego miejsca.
Relacja wideo:
red.