W sobotę 11 maja 2013 r. odbył się już trzeci Bieg Pamięci w Warszawie. Poświęcony był pamięci ofiar zamachów podczas tegorocznego maratonu w Bostonie, a poza tym każdy z uczestników na pewno dedykował swój trud i wysiłek w tym biegu pamięci kogoś bliskiego.
Do wyboru były dwa dystanse 5 i 10 km, na trasie obok Sanktuarium przy ul. Gwintowej ,znanej z wyścigów serii GP Warszawy. Limit startujących 500 osób.
Pogoda raczej dopisała, było dość chłodno i pochmurnie, ale deszcz nie padał.
O godz. 11:00 wystartowali zawodnicy na 5 km, 10 minut po nich zawodnicy na 10 km. Do przebiegnięcia były 2 pętle po 5km. Trasa wiodła chodnikiem i ścieżką rowerową wzdłuż wiaduktów Trasy Siekierkowskiej. Po drodze było kilka łagodnych podbiegów i zbiegów, nawrotka na długiej prostej przed 2 km i 7 km oraz forsowne okrążenie stawu, czyli pozostałości po starej fosie fortu ?Augustówka?.
Od początku biegu przycisnąłem mocniej starając się utrzymać tempo 4:30-4:40/km, okazało się , że pomimo sprzyjającej temperatury, jest duszno i wilgotno tak, że bieg oceniam jako dość ciężki. Pierwsze okrążenie przebiegłem w czasie 23:30, drugie poszło mi nieco gorzej, w sumie na mecie byłem 67 na 217 zawodników z czasem 47:07.
Wszyscy startujący dostali piękne pamiątkowe medale oraz mogli raczyć się woda, kiełbaskami i herbatą od sponsora.
W sumie kolejna udana impreza organizowana przez Active Sports, ze sprawdzonym gronem uczestników i miłą rodzinną atmosferą .
Jan Nartowski ? Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy