Tegoroczna zwyciężczyni maratonu w Tokio Etiopka Berhane Dibaba w ostatniej chwili została dołączona do elity kobiet, która wystartuje 11 października w Bank of America Chicago Marathonie.
Dibaba nie tylko triumfowała w tym roku w stolicy Japonii z czasem 2:23:15, ale może się też pochwalić wynikiem 2:22:30 z 2014 r. z tej samych zawodów. Ten rezultat stawia ją w gronie faworytek zbliżającej się imprezy.
Wśród rywalek Etiopki tylko cztery biegaczki mają lepsze życiówki. Jednakże zarówno Amerykanka Deena Kastor jak i jej rodaczka Joan Samuelson to już weteranki maratonu. Pierwsza swój rekordowy wynik - 2:19:36 osiągnęła dziewięć, druga - 2:21:21 dwadzieścia lat temu. Tak więc walka o zwycięstwo w Chicago powinna się rozstrzygnąć między Kenijką Florence Kiplagat i gronem Etiopek.
Wśród nich oprócz Mulu Seboką, Amane Gobeną i wspomnianą Dibabą będzie Yebrgual Melesa. Ona również została dołączona do Bank of America Chicago Marathonu w ostatniej chwili. Biegaczka ta może pochwalić się zwycięstwem w styczniu tego roku w maratonie w Houston, gdzie osiągnęła czas 2:23:23.
Wśród mężczyzn najwięcej szans na zwycięstwo mają Kenijczycy: Sammy Kitwara, Dickson Chumba i Etiopczycy: Endeshaw Negesse, Tilahun Regassa i Abera Kuma. Niestety z powodu kontuzji nie wystartuje w Chicago ubiegłoroczny triumfator z Londynu Etiopczyk Tsegay Kebede.
red.