Czy ze względu na ambicję jednego sportowca zmieni się program zbliżającej się Olimpiady? Amerykanie robą wszystko, by Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych IAAF zgodziło się tak zmodyfikować harmonogram Igrzysk w Rio, by ich zawodniczka - Allyson Felix (na zdjęciu) miała szansę wygrać rywalizację zarówno w biegu na 200 jak i 400 metrów.
- Otrzymaliśmy dziś oficjalny wniosek od USATF (USA Track & Field - amerykański związek lekkoatletyki - red) – potwierdził szef departamentu imprez IAAF Paul Hardy. – Będzie on rozpatrzony w ciągu kilku najbliższych dni.
Felix to prawdziwa gwiazda światowego sportu. Startując trzykrotnie na Igrzyskach Olimpijskich zdobyła sześć medali w tym cztery złote. Dodatkowo wywalczyła trzynaście krążków (dziewięć złotych) na mistrzostwach świata. Co ciekawe Amerykanka potrafiła triumfować nie tylko w biegu na 200 i 400 m, ale również w sztafecie 4x100 m.
Teraz Felix chciałaby być trzecią lekkoatletką w historii, która na jednych Igrzyskach zwyciężyła na 200 i 400 m. Przed nią udało się to jedynie Amerykance Valerie Ann Brisco-Hooks w Los Angeles i Francuzce Marie-Jose Perec w Atlancie.
– Allyson jest najbardziej utytułowaną lekkoatletka w historii IAAF i powinna mieć szansę na zdobycie dubletu w czwartych i prawdopodobnie ostatnich dla niej Igrzyskach Olimpijskich – stwierdził Max Siegel prezes USATF.
Obecnie zatwierdzony program zawodów praktycznie to uniemożliwia. Pomiędzy pierwszym biegiem eliminacyjnym na 200m, a finałem na 400m jest jedynie 75 minut przerwy. To zdecydowanie za mało na pełną regenerację.
– Zmiana harmonogramu moim zdaniem nie zaszkodzi nikomu – powiedział tymczasem trener zawodniczki Bob Kersee dodając, że Felix już się przygotowuje do startu na dwóch dystansach.
Jeśli IAAF przychyli się do wniosku Amerykanów, nie będzie to precedens. W 1996 r. zmieniono program zawodów na Igrzyskach Atlancie, tak by Marie-Jose Perec i Michael Johnson mogli walczyć o złoty medal w biegu na 200 i 400m.
W przeszłości sama Felix również podjęła podobne wyzwanie. Na mistrzostwach świata w 2011 roku w biegu na 400m zajęła drugie miejsce, a na połowę krótszym dystansie była trzecia.
Tymczasem media amerykańskie analizują programem zbliżających się Igrzysk Olimpijskich pod kątem jeszcze jednego biegacza. Chodzi o Galena Ruppa. Po jego fantastycznym występie w półmaratonie w Portland, gdzie uzyskując czas 1:01:20 wywalczył sobie prawo startu w narodowych eliminacjach do olimpijskiego maratonu pojawiło się pytanie: w jakiej konkurencji będzie rywalizować w Rio najszybszy biały długodystansowiec? Czy będzie to 5000m, 10000m, a może 42,195 km.
Wielu spekuluje, że Rupp może wystartować zarówno w biegu na 10 000 metrów jak i w maratonie. Finał tej pierwszej konkurencji odbędzie się dziewięć dni przed rozgrywkami na „królewskim dystansie”. Czy to wystarczający czas, by się w pełni zregenerować i podejść do rywalizacji o medale?
MGEL
Źródło: www.reuters.com