Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje zmiany w polskim sporcie, które uregulują pracę związków sportowych i zawierają szereg działań antydopingowych. Nowa ustawa o zwalczaniu dopingu w sporcie przewiduje m.in. powołanie Polskiej Agencji Antydopingowej, która miałaby zastąpić obecną Komisję do Zwalczania Dopingu w Sporcie.
Agencja finansowana m.in. ze środków unijnych i programów realizowanych przez Światową Agencję Antydopingową będzie mogła przeprowadzać komercyjne kontrolne antydopingowe opłacane przez organizatorów imprez sportowych (np. biegowych) lub przez federacje sportowe.
- Sport musi być transparentny. Stosowanie dopingu przeczy zasadom fair play. To są zachowania zasługujące na potępienie i co do tego nikt nie ma i nie powinien mieć wątpliwości - mówił Witold Bańka, który zapowiedział brak litości oraz stanowcze i jednoznaczne decyzje wobec dopingowiczów. Będą one dotyczyć m.in. przyznania kontrolerom antydopingowym ochrony przysługującej funkcjonariuszom publicznym, co ma zwiększyć komfort ich pracy.
Ministerstwo planuje również zmiany w przepisach karnych. Wprowadzenie do obrotu lub przewożenie przez granice Polski niektórych substancji zabronionych według nowych przepisów byłoby przestępstwem. W związku z tym nowa ustawa porządkuje także kwestie współpracy Agencji z innymi służbami. Policja, Straż Graniczna, Służba Celna, Żandarmeria Wojskowa i prokuratura będą między sobą wymieniać informacje o prowadzonych postępowaniach (np. o przemycie), tak by ułatwić ustalenie odpowiedzialnych za doping.
IB