„Bieganie po górach, leśnych szlakach musiało się tak skończyć. Skoro obcowanie na biegowych szlakach z mniej lub bardziej oswojoną zwierzyną jest nieodzownym i miłym akcentem tej formy aktywności, to nic dziwnego, że po raz kolejny stałem się częścią faunowej rzeczywistości".
- tak zaczyna swoją bosą relację, z Biegu Sarny i Jelenia w Maciejowej Karol BOSY WIRUS Trojan, Ambasador Festiwalu Biegów. Na dalszą część przygody zapraszamy TUTAJ.
Karol Trojan, Ambasador Festiwalu Biegów