Jeśli spodziewacie się, że następnego dnia będziecie mieć poranny armagedon, polecam zrobić całonocną owsiankę. Polega to na tym, że noc wcześniej należy zalać płatki owsiane, a o poranku są miękkie i gotowe do spożycia. Jest to owsianka do jedzenia na zimno, ale równie dobrze można ją podgrzać.
Poniżej przedstawiam Wam jedną z moich propozycji. Z przepisu wyjdą Wam 3-4 porcje, takie śniadanie może więc na Was czekać przez kilka dni.
SKŁADNIKI (na 3-4 śniadania):
200 g płatków owsianych górskich
500 ml mleka (rekomenduję roślinne mleko ryżowe, ryżowo-kokosowe lub owsiane, ponieważ są naturalnie słodkie)
20 g nasion chia
szczypta różowej soli himalajskiej
dowolne owoce do dekoracji, masło orzechowe, bakalie, suszone owoce
WYKONANIE:
W poprzedzającą noc wsypujemy płatki owsiane do pojemnika z zamknięciem, wlewamy mleko, dodajemy nasiona chia oraz sól i dokładnie wszystko mieszamy, by nasiona chia były równomiernie rozmieszczone w całym pojemniku. Zamykamy i wkładamy do lodówki na całą noc.
Rano przekładamy dowolną ilość owsianki do miseczki i dekorujemy owocami, orzechami i wybranymi dodatkami. Polecam dojrzałą gruszkę oraz masło orzechowe. Smacznego!
Autorka książki "Wegańskie Słodycze - kultowe, zdrowe, bezglutenowe".