W sobotę o godz. 10:00 wystartuje ostatnia w tym roku edycja Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej. Ostatnia w tym roku, bo od stycznia rozpocznie się nowy sezon, pełen niespodzianek. Tymczasem... ostatnia szansa na pobicie rekordu dotychczasowej trasy.
To także ostatnia szansa na „zaliczenie“ dziewiątego startu, bo tyle jest wymagane do pamiątkowej statuetki dla najwytrwalszych uczestników Prowokacji. W ubiegłym roku, na zakończenie pierwszego sezonu cyklu, jego stali bywalcy otrzymali przepiękne, ręcznie wykonane ze szkła statuetki biegnącej Radiostacji - symbolu miasta. Co czeka ich w tym roku? To na razie niespodzianka.
Zapytany o inne niespodzianki, Andrzej Szelka, dyrektor Prowokacji, mówi:
- Największą niespodzianką jest to, że dobrnęliśmy do końca drugiego roku. Impreza zrodziła się "na kolanie", podczas spotkania klubu Pędziwiatrów grudniu 2013. Ktoś powiedział, że już za późno, aby od stycznia zaczynać nową imprezę biegową. "Co? Za późno? Tylko mi dajcie spróbować", powiedziałem. Zarząd klubu nie miał wyjścia... - wspomina pan Andrzej. - Po dwóch tygodniach wszystko już było załatwione i ruszyliśmy z Prowokacją. A teraz już po raz dwudziesty czwarty będziemy prowokować do walki z lenistwem!
To imponujący wynik, zwłaszcza, że impreza wyrobiła już sobie solidną markę. Na Śląsku Prowokację zna chyba każdy, kto miał do czynienia z bieganiem i nordic walking, ale i poza nim ta nazwa nie brzmi obco. Sobotnie zawody cieszą się coraz większą popularnością.
Czy uczestników ostatniej tegorocznej edycji czekają jakieś nowości?
- Od grudnia zaczynamy stałą współpracę z Shausha Club Sport. Będą prowadzili rozgrzewkę przed startem - zapowiada organizator. - To będzie ostatnia Prowokacja na tej trasie. Od nowego roku radykalna zmiana. Tak więc w sobotę będzie ostatnia szansa na pobicie rekordu tej trasy! Rekordu absolutnego lub rekordu personalnego.
- A tak prawdę mówiąc, to myślami jesteśmy już przy Balu Zwycięzców. Spotykamy się w strojach balowych 27 grudnia o 16:00 w tym samym miejscu, co rok temu, czyli w stołówce studenckiej przy ul. Łużyckiej. Będzie to wielki bal, nie tylko uczestnicy Prowokacji wezmą w nim udział... ale o szczegółach poinformujemy za kilka dni - zdradza Andrzej Szelka.
Zakończenie biegowego cyklu w formie uroczystego balu to pewien ewenement. Żeby wziąć w nim udział, wystarczy wystartować w Prowokacji chociaż raz. Ostatnia szansa już w sobotę. Start o 10:00 na polanie za stadionem Piasta Gliwice. Zapisy przed zawodami w tym samym miejscu. Organizator zapewnia elektroniczny pomiar czasu, depozyt, szatnię w namiocie, gorącą herbatę i słodki poczęstunek. Opłata startowa to jedynie 10 zł. Zachęcamy!
KM