Czy pasjonatów gier komputerowych można nazwać prawdziwymi sportowcami? Ostatnie badania przeprowadzone na Niemieckim Uniwersytecie Sportowym pokazują, że najlepsi zawodnicy rywalizujący ze sobą na konsolach lub komputerach PC muszą mieć koordynację przynajmniej na poziomie gwiazd tenisa stołowego, odporność na stres zbliżoną do kierowców Formuły 1, a zdolności motoryczne podobne jak maratończycy.
When it's more than just a game... #IEM
Opublikowany przez Intel Extreme Masters na 16 marca 2016
Pięcioletnie badania przeprowadził zespół, na czele, którego stał prof. Ingo Froböse. – Byliśmy pod wrażeniem zarówno tego jak duże wymagania pod względem zdolności motorycznym stawiane są zawodnikom, jak i ich możliwościom – powiedział naukowiec zajmujący się do tej pory zapobieganiem urazom i rehabilitacją.
Profesor zauważył, że profesjonalny gracz komputerowy wykonuje podczas rozgrywki nawet 400 różnych ruchów na klawiaturze w ciągu minuty. To cztery razy więcej niż przeciętny użytkownik peceta. W dodatku każda czynność wykonywana jest asymetrycznie przez obie ręce, które przemieszczają się w przeciwnym kierunku. Zdaniem Froböse świadczy to o tym, że e-gracze muszą mieć niezwykłą koordynację, często lepszą od czołowych zawodników tenisa stołowego.
To stwierdzenie jest zbieżne z opinią dr Dominika Micklewrighta z University of Essex, który w 2010 r. powiedział, że czas reakcji niektórych graczy jest zbliżony do pilotów myśliwców.
Badania przeprowadzone na Niemieckim Uniwersytecie Sportowym pokazują również, jak wyczerpujące pod względem psychicznym są gry komputerowe. Poziom kortyzolu - hormonu stresu - wyzwolony podczas rozgrywki jest porównywalny do tego, którego doświadczają sprinterzy czy kierowcy wyścigowi.
Gdy dodać do tego, że puls pasjonatów gier komputerowych skacze czasami do 160-180 uderzeń na minutę, co jest odpowiednikiem tego, co dzieje się z biegaczami podczas bardzo szybkich zawodów, niemal maratonu.
– Moim zdaniem e-sport jest tak samo wymagający - jeśli nie bardziej - co większość innych dyscyplin sportu – konkluduje Froböse. – Jedyną znaczącą różnica jest podejście graczy do sprawności fizycznej i diety.
Według niemieckiego naukowca profesjonalni gracze komputerowi powinni regularnie ćwiczyć, wzmacniać mięśnie ramion i szyi. – Gdyby to zrobili, ich zdolności motoryczne poprawiłyby się – przekonuje Froböse. – W konsekwencji mogliby przedłużyć swoje kariery o 4-5 lat. Dziś większość 25-latków kończy swoją przygodę z grami przegrywając z młodszymi zawodnikami.
MGEL
Źródło: www.dw.com
