Ambasadorem Festiwalu Biegów zostałem (i mam nadzieję, że pozostanę), ponieważ chciałem osobiście zaprosić jak największą liczbę znajomych z całej Polski na biegowe święto w Krynicy-Zdroju. Zależało mi na wspólnym spędzeniu trzech dni z bieganiem i celebrowaniu naszych sukcesów. Było to możliwe właśnie dzięki panelowi ambasadora. Rokrocznie już długo przed Festiwalem większość była zapisana, a to gwarancja, że wszyscy przybędą do Krynicy na wrześniowy weekend.
Pierwszy raz zjawiłem się w Krynicy w 2012 roku, to był 3. Festiwal Biegowy. Od tamtej pory jestem w Perle Beskidu Sądeckiego co roku. Teraz będzie to moje już siódme spotkanie z Festiwalem oraz jego wyjątkowym klimatem do biegania.
W Krynicy biegałem już niemal wszystko: dystanse krótkie, jak i długie, po asfalcie i po górkach, ale żeby statystyki się zgadzały, wymienię kolejno...
- 2012 r. – Życiowa Dziesiątka 10km
- 2013 r. – Koral Maraton 42,195 km
- 2014 r. – Życiowa Dziesiątka 10 km, Koral Półmaraton 21,097 km
- 2015 r. – Bieg 7 Dolin 34 km
- 2016 r. – Bieg na 15 km, Runek Run 17 km, Konspol Półmaraton 21,097 km
- 2017 r. – Bieg 7 Dolin 64 km,
- 2018 r. - ???
W tym roku też w Krynicy będę, to oczywiste! Festiwal Biegowy jest stałym punktem w moim kalendarzu biegowym, to zresztą dla Ambasadora niemalże obowiązek. Bo kto, jak nie My?! Zobaczymy się zatem po raz siódmy z rzędu.
Tym razem planuję start w sobotę w Życiowej Dziesiątce, by „przepalić silnik”. A dzień później stanę na starcie na nowej trasie Runek Run 22 km w celu przetarcia szlaków naszego Beskidu Sądeckiego.
W pierwszych latach moich startów skupiałem się na osiąganiu jak najlepszych wyników i rekordów życiowych. Z biegiem lat jednak najważniejsze stały się spotkania się ze znajomymi i celebracja ich sukcesów, tych osiągniętych i tych, co jeszcze będą. Wsłuchiwanie się w opowieści z biegów i przemyślenia, co zrobić, żeby było jeszcze lepiej, by było nas jeszcze więcej... tak uczestników biegów, jak i kibiców na trasie.
Mateusz Mikulski, Ambasador Festiwalu Biegów