Młoda gwiazda rumuńskim biegów kolejną ofiarą meldonium

  • Biegająca Polska i Świat

Mamy kolejną ofiarę meldonium. Tym razem na przyjmowaniu tej zakazanej substancji wpadła rumuńska biegaczka Mirela Lavric. Doping wykryto w jej organizmie podczas ostatnich halowych mistrzostw świata w Portland, gdzie Lavric wraz z koleżankami zdobyły brązowy medal w sztafecie 4x400m.

25-letnia Mirela Lavric to prawdziwa gwiazda młodego pokolenia rumuńskich biegów. W swoim kraju jest uznawana za największy lekkoatletyczny talent ostatniej dekady. Nic dziwnego, mieszkająca w niewielkiej miejscowości Vaslui zawodniczka zdobywała do tej pory multum medali na mistrzostwach Europy i świata (w te z najcenniejszego kruszcu) zarówno w kategorii młodzieżowej jak i juniorach. Jej koronnym dystansem jest 800m, ale sukcesy odnosiła też w biegu na 400 m i w sztafecie 4x400 m.

Przewodniczący Rumuńskiej Federacji Lekkoatletycznej Ion Sandu przyznał, że jest zszokowany informacją o podejrzeniach dotyczących Lavric. Jego zdaniem zawodniczka co prawda brała meldonium, ale pod koniec ubiegłego roku, kiedy substancja nie była jeszcze uznawana za doping. - Nie wiem, jak długo ten lek pozostaje w organizmie. Obawiam się, że w tym wypadku zabrakło komunikacji między lekarzem, a sportowcem - zauważył Sandu.

Co ciekawe, jego zdaniem federacja dowiedziała się o zakazie stosowania meldonium dopiero 7 marca, czyli w dniu, w którym do zażywania tego leku przyznała się słynna rosyjska tenisistka Maria Szarapowa.

Jeśli informacje o Lavric się potwierdzą, grozi jej czteroletnia dyskwalifikacja. Odebrany zostanie jej też (oraz startującym z nią koleżankom) brązowy medal mistrzostw świata.

Od stycznia br. na przyjmowaniu meldonium przyłapano już ponad 120 sportowców. Najwięcej wśród nich jest Rosjan. Do tej pory Światowa Agencja Antydopingowa nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, po jakim czasie zakazana substancja zostaje w pełni wydalona z organizmu.

MGEL

Źródło: AP