Dobra organizacja, trudna i zarazem widowiskowa trasa, a przede wszystkim wyjątkowa atmosfera biegowego święta, która udziela się całej wyspie spowodowały, że Transvulcania po raz trzeci z rzędu została uznana za „Najlepszy Bieg Trailowy na świecie”. Wybory takiego biegu organizuje branżowy serwis Carreras por Montana, a zwycięzca wyłaniany jest w drodze głosowania czytelników.
Wprawdzie serwis jest hiszpański, ale miejscowe biegi nie są faworyzowane. Wśród kandydatów do zwycięstwa znalazły się również: Diagonale des Fous, Hardrock, UTMB czy Tor des Geants. Na Transvulcanię głosowało 44% biorących udział w plebiscycie, na drugim miejscu znalazła się Transgrancanaria (18%).
Dwa biegi z tego samego regionu pokazują, że tak jak Baleary stały się mekką trenujących kolarzy World Tour, tak Wyspy Kanaryjskie stają się popularnym miejscem dla biegaczy ultra. Tranvulcania w ciągu 7 lat przebyła drogę od małego, lokalnego biegu do imprezy przyciągającej najlepszych biegaczy górskich na świecie.
„Uwielbiam to miejsce i jego wspaniałe środowisko. Ludzie są wspaniali, a przyroda niesamowita. Istnieje wiele powodów, dla których lubię tu wracać”
- twierdzi Emelie Forsberg, a jej opinię podzielają inni. Przez linię mety przebiegli m.in. Luis Alberto Hernando, Nuria Picas, Kilian Jornet, Anna Frost, Fernanda Maciel. Wśród uczestników nie brakuje również Polaków.
Zapisy do 8 edycji imprezy powoli się kończą. Na liście startowej 76-kilometrowego ultramaratonu, który odbędzie się 7 maja 2016 r., zostało jeszcze ok. 20% wolnych miejsc. Limit uczestników przewiduje udział w tym biegu 1800 ultramaratończyków.
IB