Obiekty Centralnego Ośrodka Sportu w Spale i Wałczu przyjmą sportowców już 9 maja. Od piątku trwa izolacja zawodników, którzy jako pierwsi wrócą do profesjonalnych przygotowań do igrzysk olimpijskich Tokio 2021.
Minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk poinformowała w sobotę, że w Wałczu trenowali będą wodniacy m.in. kajakarze i wioślarze, gdyż jest to ośrodek specjalistyczny, dedykowany tym dyscyplinom. Ośrodek w Spale przyjmie głównie lekkoatletów.
Szefowa resortu sportu dodała, że jest w stałym kontakcie z władzami Centralnego Ośrodka Sportu w zakresie odpowiedniego zabezpieczenia ośrodków, w których trenowali będą przyszli olimpijczycy. Wyraziła przekonanie, że polscy sportowcy przywiozą z igrzysk olimpijskich w Tokio w 2021 roku worek medali. Podziękowała sportowcom i trenerom za dotychczasową dyscyplinę w czasie epidemii.
Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że rząd otwiera COS-y w Spale i Wałczu „w ścisłym reżimie sanitarnym, tak, żeby naszych 250 sportowców mogło tam zacząć przygotowania do olimpiad”.
Jak informowaliśmy, wcześniej ustalenia odnośnie do ponownego otwarcia ośrodków COS zapadły podczas wideokonferencji z udziałem przedstawicieli m.in. Centralnego Ośrodka Sportu, Ministerstwa Sportu, Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego, Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej oraz władz niektórych związków sportowych. Przypomnijmy, że wszystkie ośrodki COS, w związku z zagrożeniem pandemią koronawirusa, od 14 marca są zamknięte.
– Po ośrodkach w Spale i Wałczu, w następnej kolejności otwarte mają być ośrodki COS w Cetniewie i Zakopanem – mówi Mateusz Grzybowski, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu. W sobotę minister sportu podkreśliła, że do tej listy dołączy w drugim etapie także ośrodek w Szczyrku.
Proces zabezpieczenia i kontroli pod względem medycznym opracował i będzie koordynował Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej w ścisłej współpracy z Ministerstwem Sportu. Treningi odbywać się będą w ścisłym reżimie sanitarnym, a przed przyjazdem do Centralnego Ośrodka Sportu zawodnicy będą musieli odbyć obowiązkową czternastodniową izolację domową. Poszczególne grupy treningowe zobowiązane będą do niekontaktowania się z pozostałymi osobami, a treningi będą mogły odbywać się w grupach najwyżej pięcioosobowych. Wszyscy uczestnicy zgrupowań będą mieli zakaz bezpośredniego kontaktu z osobami spoza ośrodka, a także, co oczywiste, nie będą mogli go opuścić.
– Naszym zadaniem będzie stworzenie procedur i działania w celu zminimalizowania kontaktu pracowników ośrodków z przebywającymi w nim osobami. Dodatkowy reżim sanitarny będzie dotyczył między innymi przygotowywania i wydawania posiłków – dodaje Grzybowski. Zostaną wprowadzone procedury dotyczące sprzątania i dezynfekcji pokoi, części wspólnych budynków oraz przejść do obiektów sportowych, a dezynfekcja pomieszczeń treningowych będzie odbywać się po każdej sesji treningowej.
Źródło: COS
W ramach odmrażania polskiego sportu w czasach pandemii koronawirusa rząd poinformował także, iż planuje przywrócenie wydarzeń sportowych do 50 uczestników bez udziału publiczności. Stanie się to w III z IV zaplanowanych etapów, ale nie podano konkretnego terminu; decyzje uzależniono od sytuacji epidemicznej w kraju.
Niestety nIe wskazano kiedy znów będą mogły się odbywać imprezy masowe, powyżej 1000 uczestników. Wcześniej wydarzenia te oceniono jako niskowartościowe dla polskiej gospodarki, a przy tym generujące wysokie ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Etapy przywracania aktywności sportowej pic.twitter.com/rA9UgiG1Mw
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 25, 2020
red.