Polki na podium w biegach krótszych Transgrancanarii

  • Biegająca Polska i Świat

Triumf Magdy Łączak w głównym biegu Transgrancanarii nie jest jedynym polskim sukcesem na Gran Canarii.

W biegu pod nazwą Starter na dystansie 30 km (750 m przewyższenia) znakomicie spisała się Martyna Kantor. Biegaczka grupy Buff Polska zgłosiła się do rywalizacji niemal w ostatniej chwili, będąc na obozie na Wyspach Kanaryjskich. Spontaniczna decyzja okazała się znakomita. Martyna przybiegła na metę druga (12 w klasyfikacji open), z minimalną stratą do zwyciężczyni, czym pochwaliła się na portalu społecznościowym.

Martyna Kantor straciła do Céline Lafaye 53 sekundy. To niewiele, zważywszy jak mocną zawodniczką jest 37-letnia Francuzka (743 punkty ITRA) i że Polka wystartowała w butach... asfaltowych. - Na obozie potrzebowałam tylko takich, a startu przecież nie planowałam - powiedziała nam zwyciężczyni Biegu 7 Dolin 64 km na ostatnim Festiwalu Biegowym w Krynicy. - Trochę mnie blokowała głowa na pierwszym zbiegu, był długi i bardzo techniczny, a dzień wcześniej mocno lało, tak że organizatorzy przełożyli start maratonu. Ale i tak jestem bardzo zadowolona z występu - opowiada Martyna Kantor.

Niestety, w wynikach na stronie biegu Martyny Kantor szukać próżno. Co się stało? Zapytaliśmy samą zawodniczkę. Nad ranem odpisała:

Miejmy nadzieję, że wszystko wyjaśni się po myśli naszej zawodniczki.

[AKTUALIZACJA]

Tuż przed południem w niedzielę nazwisko Martyny Kantor pojawiło się w wynikach, na pozycji drugiej w biegu na 30 km.

Z kolei w 17-kilometrowym biegu Promo(300 m przewyższenia), Katarzyna Stolorz ustąpiła jedynie Czeszce Irenie Ambrozovej i z czasem 1:41:59 zajęła drugie miejsce wśród kobiet. 

Trzecie miejsce w kat. wiekowej na trasie Advanced (64 km) zajęła Paulina Wywłoka.

Niestety, Michałowi Gawronowi, jedynemu Polakowi w stawce, nie udało się ukończyć najdłuższego biegu imprezy - Trans 360. Dystans 269 km najszybciej pokonał Peter Kienzl. Włoch wygrał już po raz drugi, jednak przed rokiem swój sukces dzielił z Lucą Papim. Tym razem, przekraczając linię mety z czasem 46:35:57 triumfował niepodzielnie. Nad drugim, Bułgarem Andrejem Gridinem miał prawie 3 godziny przewagi.

Jeszcze większa różnica była pomiędzy kobietami. Gdy druga zawodniczka - Oyunn Bygstad kończyła bieg, zwyciężczyni odpoczywała już od niemal 13 godzin. Triumfatorką Trans 360o z czasem 67:04:42, podobnie jak przed rokiem, została Annemarie Gross.

Podczas tegorocznego biegu głównego zabrakło kilku hiszpańskich zawodników z czołówki. Zamiast biegu 125-kilometrowego, wybrali krótszy Advanced, na trasie którego rozegrano mistrzostwa Hiszpanii. Było o co walczyć. Pierwsze trójki kobiet i mężczyzn, oprócz miejsca na podium, uzyskały prawo startu w mistrzostwach świata w trailu, które odbędą w Hiszpanii w maju.

Wygrał debiutant na tej trasie Pablo Villa, zwycięzca ubiegłorocznego Ultra Pirineu, dziesiąty zawodnik mistrzostw świata w trailu w 2016 r. Z 64-kilometrową trasą uporał się w 5 godzin, 7 minut i 4 sekundy. Drugie miejsce zajął biegacz z Portugalii, który nie brał udziału w mistrzostwach. Na kolejnych miejscach uplasowali się: Juanjo Somohano i Santiago Mezquita Fernández i to z nimi spotkają się walczący o tytuł mistrza świata zawodnicy Penyagolosa Trails.

Wśród pań triumfowała Mónica Vives Vila - druga zawodniczka Haria Extreme na Lanzarocie i, co warte podkreślenia, czwarta zawodniczka Penyagolosa Trails. Na mecie pokonała Laię Cañes i zwyciężczynię ubiegłorocznej Transgrancanarii Azarę Garcíę.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w Advanced był Aleksander Badowski, który z czasem 6:28:49 zajął 55. miejsce w klasyfikacji open. W niedzielę opublikujemy kompletne zestawienie wyników polskich zawodników w imprezie.

IB, PF