Książka "Wrogowie", opisująca losy przedwojennej rywalizacji biegowej pomiędzy Januszem Kusocińskim a Stanisławem Petkiewiczem, powstała z myślą o obchodzonej w tym roku 85. rocznicy śmierci pierwszego z wymienionych lekkoatletów. Publikacja, która została wydana w ramach Biblioteki "Przeglądu Sportowego", rzuca nowe światło na losy polskiego mistrza olimpijskiego z Los Angeles (1932) oraz jego skomplikowane, słodko-gorzkie relacje z krajowym rywalem.
O ile postaci Janusza Kusocińskiego nie trzeba nikomu bliżej przedstawiać, o tyle osoba jego największego rywala – Stanisława Petkiewicza, który wspólnie z "Kusym" zdominował polskie biegi średnie i długie na przełomie lat 20-tych i 30-tych XX wieku, jest dla większości kibiców nieznana. Łotewski emigrant od 1928 roku reprezentował biało-czerwone barwy, a już rok później wywalczył w Plebiscycie "Przeglądu Sportowego" tytuł najlepszego sportowca Polski. Uchodził za wschodzącą gwiazdę krajowej "królowej sportu" oraz gwaranta wieloletnich sukcesów na arenie międzynarodowej. Dobrze zapowiadającą się karierę, której zwieńczeniem było pokonanie legendarnego fińskiego multimedalisty olimpijskiego Paavo Nurmiego, zniszczyły ówczesne przepisy o amatorstwie.
Kusocińskiego i Petkiewicza łączyły ambicja oraz talent do biegania. Na tym jednak ich podobieństwa się kończyły. Przed urodzonym w Rydze biegaczem sportowy i towarzyski świat stał otworem. "Posiadał salonowe obycie, naturalną ogładę oraz gruntowne wykształcenie, co czyniło z niego idealnego kandydata na ulubieńca publiki, czyli dzisiejszego celebrytę. Lubił popularność i łatwo nawiązywał kontakty. "Kusy" był jego antytezą. Nie lubił się uczyć, a swoją edukację zakończył w Państwowej Średniej Szkole Ogrodniczej, bez matury (świadectwo dojrzałości zrobił eksternistycznie dopiero w 1937 roku). Cierpiał na chorobliwą nieśmiałość, co skłaniało go do częstych ucieczek w samotność" – czytamy w książce.
Każdy ich pojedynek rozpalał serca i umysły tysięcy kibiców nad Wisłą, zapełniając sportową arenę do ostatniego miejsca. Wzajemna niechęć dwóch wielkich mistrzów eskalowała i szybko wykroczyła poza ramy zwykłej, biegowej rywalizacji. Gra toczona była o najwyższą stawkę, a do oczernienia przeciwnika używano szerokiego arsenału dostępnych środków – począwszy od plotek i pomówień, przez szpalty dziennikarskie, na przepisach krajowego związku kończąc.
W późniejszych latach ich konflikt ponownie przybrał na sile za sprawą "tego trzeciego" – Józefa Nojiego. Rozkwitający sportowo zawodnik z Pęckowa (woj. wielkopolskie) nazywany był "nowym Kusocińskim" i swoją postawą motywował trapionego kontuzjami "Kusego" do powrotu na bieżnię i odzyskania dawnej formy. Smaczku całej historii dodawał fakt, że trenerem
i sportowym mentorem Nojiego był… Stanisław Petkiewicz.
– Historia, której śladami podążam, napisało życie. Moim zadaniem było przeniesienie jej na papier z zachowaniem realiów tamtych czasów. Przewrotny los splótł kariery trzech wielkich mistrzów, wyznaczając kierunki ich sportowego rozwoju. Uważam, że legenda Kusocińskiego, zwieńczona złotem w Los Angeles, nie byłaby kompletna bez rywalizacji z Petkiewiczem, a jego późniejsze sportowe "zmartwychwstanie" obciąża konto Nojiego. Ten z kolei swój biegowy progres zawdzięcza pracy ze Staszkiem oraz chęci dorównania osiągnięciom "Kusego", a także późniejszym pojedynkom z olimpijskim mistrzem – mówi Michał Hasik, autor "Wrogów".
Opowieść o wirtuozach bieżni ma jednak szerszy kontekst – śledzi rozwój polskiej "królowej sportu" w trudnych powojennych czasach, gdzie deficyt obiektów, klasowych trenerów czy lekkoatletycznego sprzętu był aż nadto odczuwalny. Książka opowiada również o walce
z postępującą profesjonalizacją, najwybitniejszych długodystansowych "internacjonałach" z całą plejadą Finów na czele czy tle społecznym ówczesnych lekkoatletycznych zmagań. Skupia się też na szarej, niekiedy brutalnej codzienności naszych gwiazd zmuszonych łączyć reżim treningowy z etatową pracą, gdzie chwile wielkich triumfów przeplatały się z prozą sportowego życia – licznymi kontuzjami, męczącymi, kilkudniowymi podróżami na zawody, atakami ze strony opinii publicznej czy surowymi związkowymi werdyktami.
"Wrogowie" ujmują też swoim stylem. Książka wyróżnia się na tle wielu innych pozycji z obszaru historii sportu. Autor śledzi kariery swoich bohaterów z godną podziwu precyzją i dbałością
o detale. Czyni to jednak w sposób przystępny, nadając opisywanej historii formę dynamicznej powieści sportowej, subtelnie obudowanej ciekawostkami, datami oraz wynikami sportowymi. Ten nietypowy mariaż zdaje egzamin, a czytelnik czuje się tak, jakby sam uczestniczył w tych zdarzeniach.
Realizm snutej opowieści buduje bogaty materiał zdjęciowy zamknięty w blisko 100 wyjątkowych fotografiach. Autor odsłania też wiele nowych faktów związanych z karierą trzech wielkich mistrzów. Szczególnie dużo światła rzuca na zapomnianego w Polsce Stanisława Petkiewicza. Twórca towarzyszy mu nawet w jego późniejszej, emigracyjnej "tułaczce" po Argentynie, gdzie Staszek z powodzeniem realizował się jako trener sportowy, głowa rodziny oraz przedsiębiorca.
Patronat honorowy nad książką objęły Polski Związek Lekkiej Atletyki oraz Muzeum Sportu
i Turystyki w Warszawie. W gronie patronów medialnych znaleźli się: Przegląd Sportowy, Przegląd Sportowy Historia, Newsweek Historia, Onet.pl, Trójka Polskie Radio, HistoriaSportu.info, MaratonyPolskie.pl, MagazynBieganie.pl oraz Biegowe.pl.
Michał Hasik (autor) – dziennikarz, historyk sportu, wydawca serii książek "Igrzyska Lekkoatletów". Organizator biegów ulicznych i przeszkodowych, aktywny członek Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Sportu. Pasjonat kina, dwudziestolecia międzywojennego oraz biegów, skoków i rzutów w wydaniu stadionowym.