Sportowy dramat podczas niedzielnych MŚ w Biegach Przełajowych w Kampali przeżył Ugandyjczyk Joshua Cheptegei.
Reprezentant gospodarzy robił wiele, by uszczęśliwić rodaków. Prowadził mistrzowski bieg ze sporą przewagą nad faworyzowanymi Kenijczykami, z obrońcą tytułu Geoffrey'em Kramwororem na czele. I nagle.
Cheptegei w jednej chwili dramatycznie opadł z sił. Z kolejnymi metrami bieg wolniej i wolniej, wręcz słaniał się na nogach. Stylem biegu coraz bardziej upodabniał się do konia w konkursie ujeżdżenia niż biegacza przełajowego. Szybko został połknięty przez rywali, ale zdołał dotrzeć do mety. Na 30. miejscu...
Warunki rywalizacji w Kampali były bardzo trudne, relacje mówią o 28 stopniach Celsjusza. Ale tak głębokiego kryzysu nie zanotował żaden z pozostałych uczestników imprezy.
Podsumowanie MŚ znajdziecie TUTAJ.
red.