Pszczyna Triathlon: "Trzeba to przeżyć samemu" [ZDJĘCIA]

  • Biegająca Polska i Świat

Pierwsza runda Etixx Silesiaman Triathlon przechodzi do historii.

Chociaż inauguracja cyklu miała miejsce 3 maja w Katowicach i rozpoczęła się duathlonem, to inauguracyjny triathlon w Pszczynie był mocno wyczekiwaną imprezą cyklu. Do pokonania dystnans 1/8 IronMana czyli 450 metrów pływania, nieco ponad 20 km na rowerze i ponad 5 km biegiem.

- Tegoroczne zawody w Pszczynie to, póki co, nasz rekord frekwencji. Dzisiaj dopisało praktycznie wszystko, począwszy od przepięknej pogody, po kibiców. Organizacyjnie też raczej nie mamy sobie nic do zarzucenia, chociaż oczywiście będziemy wszystko dokładnie analizować - skomentował na gorąco Daniel Wójcik, główny sprawca zamieszania triathlonowego na Śląsku.
 
Ponad 300 osób zdecydowało się zmierzyć z trzema dyscyplinami naraz. Niektórzy z nich to doświadczeni triathloniści, innych, organizatorzy rozpoznawali z udziału w poprzednich edycjach. Byli też debiutanci, którzy pierwszy raz w życiu postanowili podjąć wyzwanie. 

- Pierwszy w życiu triathlon - trzeba to przeżyć samemu, piękne chwile i czas też spoko - cieszył się Pan Michał Kruk.

Pani Dominika Kozak to zawodniczka, która zajęła 1 miejsce w kategorii wiekowej i 4 miejsce w kategorii OPEN: - Zaczęłam dość dobrym pływaniem, a potem było gorzej, chociaż czas z zeszłego roku pobiłam o ponad 4 minuty... trzeba się bardziej starać na treningach i będzie lepiej - uśmiechała się zawodniczka. Nie ona jedyna.

- Myślimy o wszystkich zawodnikach, zarówno o tych wprawionych w zawody sportowe jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z triathlonem - mówi Marek Witor, koordynator zawodów. 

- W Pszczynie zawodnicy poruszają się rowerem po ulicy, wprawdzie niezbyt ruchliwej ale po ulicy, dlatego postanowiliśmy dołożyć wszelkich starań by zapewnić bezpieczeństwo startującym. Na trasie rowerowej znalazło się więcej policjantów niż w ubiegłym roku. Dzięki separatorom drogowym triathloniści mogli czuć się bezpiecznie na drodze, a zaangażowani wolontariusze przyczynili się do tego by zawodnicy nie musieli zastanawiać się nad kierunkiem jazdy - opisywał Witor, na co dzień współtworzący MK team, który dał się poznać z dobrze przygotowywanych imprez biegowych.

- Zawodnicy po zawodach raczej nie zgłaszali uwag więc możemy uznać, że ich wrażenia są równie dobre jak nasze - dodał na koniec koordynator zawodów. 

Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Nam nie pozostaje nic innego jak pogratulować zawodnikom, wolontariuszom a przede wszystkim organizatorom za piękną sportową rywalizację, która dzięki pracy i zaangażowaniu wielu ludzi rozegrała się na terenie Ośrodka Sportów Wodnych Łąka w ostatni dzień maja.

W imieniu Etixx Silesiaman Triathlon, zapraszamy na trzecie zawody z cyklu, które zaplanowano na 14 czerwca w Gliwicach. Chcesz zostać IronManem? (no dobra....jedną ósmą IronMana). Polecamy!

Festiwal Biegów jest patronem medialnym cyklu Etixx Silesiaman Triathlon.

KK