Korona Tatr składa się 14 szczytów. Należą do niej: Gerlach (2665 m), Łomnica (2634m), Lodowy Szczyt (2627m), Durny Szczyt (2625m), Wysoka (2565m), Kleżmarski Szczyt (2558m), Kończysta (2540m), Baranie Rogi (2536), Rysy (2503m), Krywań (2496), Staroleśny Szczyt (2492m), Ganek (2465m), Sławkowski Szczyt (2453m) i Pośrednia Grań (2440m).
Wszystkie szczyty liczone w stopach są ośmiotysięcznikami i właśnie dlatego wybrał je Piotr Melus, gdy w 1998 r. w miesięczniku Góry, zaproponował nowe wyzwanie. Jak sprawdził w źródłach historycznych, pierwszym, który zaliczył 14 tatrzańskich ośmiotysięczników był Janusz Chmielowski. Zrobił to jeszcze w XIX wieku i raczej bez zamiaru zaliczenia Korony Tatr.
Pomysłodawca Korony Tatr nie jednak napisał nic o rekordowym czasie jego pokonania.
„Siłą rzeczy ktoś w końcu musiał sprawdzić, jak szybko można skompletować te 14 tatrzańskich ośmiotysięczników. A poza tym każdy pretekst jest dobry, jeśli tylko stanowić może fundament dobrej przygody” - napisał na swoim profilu Paweł Orawiec (na zdjęciu), przewodnik tatrzański, który ruszył sprawdzić się w terenie.
Orawiec nie jest biegaczem, jak sam o sobie pisze biega okazjonalnie, a jego projekt obejmował przerwy na nocny sen. Ruszył bez wsparcia i nie korzystał z depozytów ani przepaków. Niczego wcześniej nie wysyłał na swoją trasę.
Przy takich założeniach pokonał 14 szczytów w 60 godzin i 41 minut. Jest to najszybszy znany czas Korony Tatr. Paweł Orawiec uważa, że to da się zrobić szybciej. Jednak jak zawsze w wysokich górach samo bieganie nie wystarczy do ustanowienia rekordu. Korona Tatr to wyzwanie dla skyrunnerów.
„Najtrudniejszy technicznie odcinek to Grań Wideł V/V+. Sporo wspinania było na grani między Durnym Szczytem a Baranią Przełęczą oraz między Sławkowskim a Staroleśnym - do III” - opisał na swoim profilu obecny rekordzista Korony- Paweł Orowiec.
IB
