Podczas organizowanego przez społeczność akademicką Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University biegu po uśmiech - 7. Edycji Run 4 a Smile – udało się zebrać ponad 35 tysięcy złotych dla zmagającego się z rzadką chorobą genetyczną Stasia Gołębia.
Niemożliwe stało się możliwym. Podczas nietypowej 7. Edycji Run 4 a Smile na leczenie i rehabilitację Stasia zebrano ponad 35 tysięcy złotych! Podopieczny Stowarzyszenia Sursum Corda cierpi na zespół Kabuki. Od urodzenia ma problem z przełykaniem, przeszedł operację antyrefluksową i obecnie jest odżywiany głównie przez gastrostomię.
– Przedłużająca się epidemia koronawirusa sprawiła, że musieliśmy rozpocząć opracowywanie planu B. Organizacja biegu na dotychczasowych zasadach nie była możliwa. Nawet w najśmielszych marzeniach nie sądziliśmy, że akcja zakończy się tak wielkim sukcesem – mówi koordynator projektu dr Justyna Sokołowska-Woźniak.
– Bardzo ostrożnie przyjęliśmy cel zgromadzenia funduszy w wysokości 20 tysięcy złotych (podczas 6. edycji udało się zebrać nieco ponad 31 tysięcy złotych dla Dawida Cebuli). Wszystkie imprezy były masowo odwoływane, a my zdecydowaliśmy się kontynuować projekt, dostosowując go do obecnych realiów przy zachowaniu maksymalnych środków ostrożności. Cieszymy się, bo było warto! Nasza akcja zapewniła dwa lata rehabilitacji Stasia – dodaje koordynator projektu.
Akcja nie zakończyłaby się sukcesem, gdyby nie determinacja organizatorów oraz zaangażowanie ogromnej liczby osób, które włączyły się w nią w różnym charakterze. – Podczas kursu zarządzanie projektami, w ramach którego przygotowujemy kolejne edycje Run 4 a Smile, uczymy się, że realizacji każdego projektu towarzyszy ryzyko – podkreśla Anna Szewczyk, przewodnicząca Rady Uczelnianej WSB-NLU.
– Jeśli wystąpi jakiś czynnik mający negatywny wpływ na nasz projekt, możemy zrezygnować z jego realizacji albo zmienić plan. Wszyscy studenci podjęli jednomyślną decyzję - nie poddajemy się. I jak widzimy, wszystko udało się znakomicie. Dziękujemy władzom WSB-NLU, że nie zwątpiły w naszą kreatywność i wspierały nas na każdym kroku w osiąganiu wyznaczonego celu.
W dniach 6-7 czerwca br. na całym świecie (Polska, Japonia, Chiny, KZ, Arabia Saudyjska, RPA, Maroko, Francja, Norwegia, Austria, USA, Irlandia) uczestnicy o wielkich sercach (ponad 500 osób!) pokonywali dowolną liczbę kilometrów biegnąc, maszerując, jadąc na rowerze, rolkach, deskorolkach, a nawet na wózkach, w parkach, lasach, po ścieżkach rowerowych, bieżniach czy ogrodach.
Ponad 100 osób zamieściło na stronie wydarzenia na Facebooku pocztówki z trasy z najróżniejszych miejsc ze wyruszającymi pozdrowieniami dla Stasia. Co ciekawe, pierwsza pocztówka nadeszła od studenta WSB-NLU z Japonii!
Dzięki e-rywalizacji (plikom z aplikacji zamieszczanym na stronie biegu) wyłoniono zwycięzców w następujących kategoriach:
- bieg/marsz 4 km w najkrótszym czasie – pierwsze miejsce zajął Mariusz Szkaradek, czas 13:26 - drugie miejsce z czasem 00:13:35 zajął Kacper Kuca, który równocześnie wygrał w specjalnej kategorii dla studentów WSB-NLU
- bieg/marsz w czasie maksymalnie 4 godzin - najdłuższy dystans, pierwsze miejsce przypadło Maciej Majdamowi, dystans, który pokonał to 40,70 km
- jazda na rowerze w czasie maksymalnie 4 godzin - najdłuższy dystans - pierwsze miejsce dla Łukasza Kaczorowskiego, pokonany dystans to 106,10 km.
źródło: WSB-NLU