Kenijczycy Abel Kirui oraz Dickson Chumba wiedzą jak wygrywa się Maraton Chicagowski. W tym roku obaj wracają do Illinois i „Wietrznego Miasta”, żeby powtórzyć sukces. Kandydatów jest wielu, a z triumfu cieszyć może się tylko jeden.
Już wcześniej organizatorzy maratonu zapowiedzieli ciekawy pojedynek dwóch gwiazd: Amerykanina Galena Ruppa - ubiegłorocznego zwycięzcy Maratonu Chicagowskiego, oraz Brytyjczyka Mo Faraha, dla którego będzie to pierwszy maraton w USA. Poprawić rekord Japonii na królewskim dystansie właśnie w Chicago chce Suguru Osako. Jeśli pobiegnie szybciej niż 2:06:11, otrzyma 100 milionów yenów (ok. 936 000 dolarów - red) nagrody. Po wygranej w Maratonie Bostońskim nikt też nie lekceważy Yuki Kawauchiego.
Wśród kandydatów do wygranej jest też wicemistrz olimpijski z 2012 roku i dwukrotny mistrz świata Abel Kirui, który zwyciężał w Chicago w 2016 roku. Rok temu był na mecie drugi z czasem 2:09:48. Lepszy okazał się tylko wspomniany Galen Rupp, który wypracował sobie 20 sekund przewagi nad Kenijczykiem. Nadarzy się więc okazja do rewanżu. W sumie dla Kirui to już trzeci start nad jeziorem Michigan. Rekord życiowy Kenijczyka to 2:05:04 z 2009 roku.
Przypomnijmy, że ponad dekadę temu Kirui startował regularnie w Polsce. W 2006 roku wygrał m.in. Międzynarodowy Bieg Po Plaży w Jarosławcu, Półmaraton Cud Nad Wisłą w Radzyminie czy też Bieg św. Dominika w Gdańsku.
Yes yes yes! I'm back again for the 3rd time!.
— Abel Kirui (@AbelKirui1) 9 sierpnia 2018
Chicago Marathon
7 October 2018 @ChiMarathon @WMMajors @NNRunningTeam @GlobalSportsCom pic.twitter.com/cCPGiXPrad
Odzyskać tytuł w Chicago będzie chciał drugi z Kenijczyków Dickson Chumba, który wygrywał w Chicago w 2015 roku z wynikiem 2:09:25. Dodatkowo w 2014 roku przybiegł na trzeciej pozycji, a w 2016 był drugi. Dobrze wie jak radzić sobie na trasie tego maratonu. To właśnie w „Wietrznym Mieście” ustanowił rekord życiowy - 2:04:32.
Najlepszą życiówkę w stawce ma Etiopczyk Mosinet Geremew, który w tym roku wygrał w maraton w Dubaju z najlepszym wynikiem w karierze 2:04:00. Pobił przy okazji rekord tamtejszej trasy. Niewiele słabszy wynik posiada jego rodak Birhanu Legese, który w tym roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich był dopiero szósty z wynikiem 2:04:15.
W rywalizacji pań dwie zawodniczki legitymują się rekordami życiowymi poniżej 2:20:00. Są to Etiopki Roza Dereje (2:19:17) i Birhane Dibaba ( 2:19:51). Pierwsza w tym roku wygrała w Dubaju, również ustawiając rekord trasy. Natomiast Dibaba triumfowała w Maratonie Tokijskim. Wygrała tam też w 2015 roku, a rok temu była druga.
Pretendentką do wygranej jest też bez wątpienia Kenijka Bridgit Kosgei, która w zeszłym roku w Chicago zajęła drugie miejsce z wynikiem 2:20:22. W tym roku w Londynie poprawiła swój rekord życiowy na 2:20:13. Czas ten dał jej również drugą pozycje w prestiżowej rywalizacji u wrót rezydencji Królowej Elżbiety II. Nadszedł czas na wielką wygraną, bo w dorobku ma tylko dwa triumfy - w Porto w 2015 roku, ze słabym wynikiem 2:47:59, a także w 2016 r. w Mediolanie z czasem 2:27:45.
Amerykanie będą liczyć oczywiście na Jordan Hasay, która w zeszłym roku w Chicago była trzecia z wynikiem 2:20:57, co jest jej rekordem życiowym. Jej start zapowiedziano już przed kilkunastoma tygodniami, tak jak kolegi z grupy Nike Oregon Project - Galena Ruppa. W tym roku Hasay miała jednak trochę problemów z urazami, przez co opuściła Mistrzostwa Świata w półmaratonie czy Maraton Bostoński.
41. Bank of America Chicago Marathon zaplanowano na 7 października. Rekord trasy w biegu mężczyzn to 2:03:45 i należy od 2013 r. do Dennisa Kimetto. Rekord trasy kobiet dzierży od 2002 r. Brytyjka Paula Radcliffe - 2:17:18 (ówczesny rekord świata)
41. Bank of America Chicago Marathon - elita zagraniczna:
Mężczyźni:
- Mosinet Geremew, ETH - 2:04:00
- Birhanu Legese, ETH - 2:04:15
- Dickson Chumba, KEN - 2:04:32
- Abel Kirui, KEN - 2:05:04
- Kenneth Kipkemoi, KEN - 2:05:44
- Paul Lonyangata, KEN - 2:06:10
- Mo Farah, GBR - 2:06:21
- Geoffrey Kirui, KEN - 2:06:27
- Suguru Osako, JPN - 2:07:19
- Bedan Karoki, KEN - 2:07:41
- Ryo Kiname, JPN - 2:08:08
- Yuki Kawauchi, JPN - 2:08:14
- Mohamed Reda, MAR - 2:09:18
- Stephen Sambu, KEN - 2:11:07
- Tsukasa Koyama, JPN- 2:11:20
- Yohei Suzuki, JPN - 2:14:54
- Taku Fujimoto, JPN - 2:15:30
- Pardon Ndhlovu, ZIM - 2:16:22
- Daniel Wallis, NZL - 2:19:24
- Augustine Choge, KEN - debiut
- Hugh Williams AUS - debiut
Kobiety:
- Roza Dereje, ETH - 2:19:17
- Birhane Dibaba, ETH - 2:19:51
- Brigid Kosgei, KEN - 2:20:13
- Shure Demise, ETH - 2:20:59
- Yuka Ando, JPN - 2:21:36
- Madai Perez, MEX - 2:22:59
- Jessica Draskau-Petersson, DEN - 2:30:07
- Vianey De la Rosa, MEX - 2:32:01
- Dayna Pidhoresky, CAN - 2:36:08
- Hiruni Wijayaratne, SRI - 2:36:35
- Melanie Myrand, CAN - 2:39:07
- Chirine Njeim, LBN - 2:39:21
- Alexi Pappas, GRE - debiut
RZ