Ultrapara na Umstead 100. Nic tylko brać przykład!

  • Biegająca Polska i Świat

W sobotę, 1 kwietnia w Karolinie Północnej odbędzie się 23. edycja 160-kilometrowego biegu Umstead 100. Jego podzieloną na pętle trasę, po raz kolejny spróbuje pokonać niezwykłe małżeństwo biegaczy Bill i Sally Squier. Zrobią to nie po raz pierwszy.

W tym wymagającym biegu małżeństwo świętowało już swoje 70 urodziny. Sally uzyskała wtedy rezultat 29h52'. Limit trasy to 30h. Zmieściła się w ostatniej chwili, chociaż końcówkę biegu pokonała wolnym marszem. W zeszłym roku była zbyt wolna i w ogóle nie dokończyła biegu. Bill'owi udaje się zmieścić w limicie. Zrobił to już kilka razy.

Państwo Squier są najstarszymi uczestnikami tego biegu. W tym roku kończą 74 lata!

Z całą pewnością nie jest to wiek, który może powstrzymać biegaczy przed długim dystansem. Ultramaratończyków starszych od Squierów można spotkać także na trasach polskich ultramaratonów. Florian Kropidłowski na przykład, zadziwia formą w wieku 82 lat. Jednak ta para ultramaratończyków ma nietypową historię. Zaczęli biegać w wieku 48 lat, a właściwie zaczął Bill, który uświadomił sobie, że jego ojciec był tylko rok starszy, gdy umarł z powodów zdrowotnych.

Później, do przebieżek wokół domu dołączyła Sally, a rok później miała już za sobą debiut w zorganizowanym biegu. Start odbywał się na dystansie 1600m i tyle wystarczyło, by Sally była nim wyczerpana. Teraz, żaden dystans ich nie przeraża. Bill ma w planie przebiec w ciągu roku co najmniej 1600 km. Sally traktuje biegi, jak rozrywkę i jest duszą towarzystwa lubianą przez uczestników Umstead 100. W tej skłonności do pogaduszek, jej mąż upatruje przyczyn wolniejszego tempa.

Bill i Sally stali się nieodłączną częścią imprezy nie tylko ze względu na wiek. Są też jedną z nielicznych par, które w dojrzałym wieku wspólnie realizuje wymagającą pasję.

IB

Źródło: News Observer, inf. włas.