W miniony weekend, w upalnych warunkach, 16 maratończyków wzięło udział w próbie generalnej przed maratonem olimpijskim. Przetestowali trasę, która według organizatorów jest gotowa w 95%.
Start i meta olimpijskiego maratonu zostanie zlokalizowana na Sambodromie. Maratończycy pobiegną najbardziej reprezentacyjnymi ulicami Rio. Przebiegną także przez historyczne centrum miasta i odcinkiem z widokiem na wybrzeże.
Zanim 14 sierpnia wystartują kobiety, a 21 sierpnia mężczyźni, na trasie zostaną wprowadzone jeszcze drobne, techniczne zmiany, jednak jej zasadniczy przebieg już się nie zmieni.
16 maratończyków wystartowało gdy tylko wzeszło słońce, by uniknąć męczącego upału. To założenie nie do końca udało się zrealizować. Mimo wczesnej pory testerzy biegli w 30-stopniowym upale. Trudne warunki spowodowały, że aż 7 z nich nie ukończyło biegu.
W tej grupie był m.in. Marilson Gomes dos Santos, olimpijczyk, który w Londynie zajął piąte miejsce. Dwukrotnie był zwycięzcą maratonu nowojorskiego. Testowy maraton był testem także dla niego. Santos wraca do biegania po długiej kontuzji.
Oprócz rywalizacji sportowej, zawodnicy mieli również obowiązek dokładnie przyjrzeć się trasie i technicznym aspektom organizacji maratonu. Uwag było niewiele, jednak ich rezultatem będą drobne korekty.
Wygrał Marcio Barreto de Silva, który wrócił na linię mety na Sambodromie z czasem 2:31:22.
- To był dla mnie zaszczyt. Biegłem po trasie, na której będą rywalizować najlepsi zawodnicy na świecie”- mówił organizatorom zwycięzca, który podkreślił, że nie ma żadnych zastrzeżeń do organizacji biegu – ocenił Barreto de Silva.
Zdjęcia z biegu dostępne są TUTAJ.
IB