To już ostatni moment, żeby zapisać się na Piątkę z Piłsudskim, która odbędzie się 12 listopada przy Centrum Olimpijskim w Warszawie.
Kameralny bieg ma przypominać swoją atmosferą wydarzenia z sierpnia, gdy w tym samym miejscu odbywała się Powstańcza Piątka i wspólne oglądanie ceremonii otwarcia igrzysk w Rio. Wtedy uczestnicy biegu mieli własną olimpiadę złożoną z łucznictwa, jazdy konnej i mini-golfa.
Teraz również nie zabraknie atrakcji, a biegacze będą mogli przenieść się w czasy średniowiecza za sprawą grodu Wikingów i Słowian czyli warszawskiej siedziby drużyny Jomsborczyków, którzy, ponoć służyli Chrobremu. Teraz warownia posłuży jako miejsce posiłku dla uczestników imprezy.
Jak na średniowieczną warownię przystało, będzie też okazja do strzelania z łuku. Ta dyscyplina cieszyła się wyjątkową popularnością wśród uczestników sierpniowej Piątki. W sobotę będą mogli spróbować swoich sił także w rzucie toporem.
Zanim jednak nastąpi podróż w czasie, przed głównym biegiem odbędzie się Mila Niepodległości... na nietypowym dystansie 2016m. Mogą w niej wziąć udział zarówno dzieci jak i dorośli. Obydwa biegi odbywają się na asfaltowej, atestowanej trasie. Formuła imprezy zakłada łączenie biegania, historii i zabawy. Nie ma tu wyników podawanych na żywo ani chipów, jednocześnie kwalifikacja jest skrupulatnie prowadzona i bez problemu będzie można porównać swoje wyniki z sierpnia z tymi listopadowymi.
Rejestracja uczestników kończy się dzisiaj. Wysokość wpisowego wynosi 40 zł. Na razie na liście są 73 osoby. Początek imprezy o 10:30, główny bieg wystartuje o 12:12
Piątka z Piłsudskim w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.
IB