11 listopada w całym kraju odbędzie się wiele imprez biegowych upamiętniających 96. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Po raz pierwszy tego dnia w kalendarzu imprez zadebiutuje licząca ponad 700-tysięcy mieszkańców Łódź.
– Pomysł na organizację tej imprezy zrodził się w zeszłym roku podczas parkrunu. Ktoś zapytał czemu nie zorganizować rocznicowego biegu u nas w mieście, bo 11 listopada nasi biegacze jeżdżą do Warszawy czy innych miast. Postanowiliśmy działać, tym bardziej, że Łódź to spore miasto, a Biegi Niepodległości organizują przecież o wiele mniejsze miejscowości. Chcemy być konkurencją dla tych biegów, w tym także dla Warszawy – stwierdza Mariusz Kostrzewa, dyrektor biegu.
Podkreśla, że „duże łódzkie imprezy wcale nie są gorsze od tych w stolicy”. – Oczywiście w premierowej edycji będziemy tą małą konkurencją, ale zawsze jakąś konkurencją. Teraz mamy jeszcze ograniczony limit uczestników, to ze względów na pojemność trasy, jednak niebawem konczą się w naszym mieście różne remonty i w przyszłym roku, lub za dwa lata, zwiększymy skalę wydarzenia. Patrząc na zainteresowanie, mogłoby tu wystartować nawet 2000 biegaczy – ocenia organizator.
Reczywiście, premierowa impreza cieszy się sportym zainteresowaniem łodzkich biegaczy. Pierwsza pula 200 pakietów rozeszła się w 20 minut. Następne 500 miejsc wyczerpano po 4 dniach. Jak będzie z teraz? Po weryfikacji wpłat i usunięciu błędnych rejestracji zwolniło się 111 miejsc.
– Z uwagi na duże zainteresowanie imprezą oraz to, że pierwszy termin rejestracji zbiegł się z okresem urlopowym, uważam, że te ponad sto miejsc rozejdzie się w podobnym tempie jak pierwsze pakiety. W grę wchodzą minuty, może godziny – przewiduje Mariusz Kostrzewa. Zainteresowanym doradza punktualną wizutę przed monitorem.
I Łódzki Bieg Niepodległości rozegrany zostanie na terenie parku Józefa Piłsudskiego.
– Miejsce biegu na pierwszą imprezę wybraliśmy celowo. Patron tego miejsca to współtwórca polskiej niepodelgłości. Z drugiej strony nie wiedzieliśmy, jakie może być zainteresowanie imprezą i chcieliśmy zrobić nieco mniejszy bieg. Park Piłsudskiego to dobry wybór, to jeden z największych parków w Łodzi – wyznaczylismy tam 5-kilometrową pętlę, więc nie trzeba będzie biegać monotonnie w kółko. Metę przekroczymy „tylko” dwa razy. Ścieżki i chodniki są tu zupełnie nowe, więc wszystko jest równe i proste. Sam teren jest delikatnie pofałdowany, chociaż nie są to typowe górki czy znaczące przewyższenia. Zaletą jest to, że jest to bieg w parku i nie biegamy między samochodami, w spalinach... – zachęca organizator.
Obok promocji patriotyzmu, przesłaniem imprezy jest profilaktyka alkoholowa. – Jest to związane z konkursem o dofinansowanie, w którym startowaliśmy w mieście Łodzi, ale tak naprawdę aktywność fizyczna, którą promujemy, to naturalny sposób na oderwanie się od alkoholizmu i jest alterantywą dla osób przesiadujących godzinami w bramach z piwem w dłoni. Naszą imprezę kierujemy głównie do młodszej części społeczeńśtwa, ale wszystki chcemy pokazać, że można w ciekawy sposób spędzić wolny dzień, bez potrzeby sęigania po alkohol – przekonuje Mariusz Kostrzewa.
Biegowi głównemu towarzyszyć będą biegi dla dzieci. Zapisy do dystansów 150, 300 i 500 metrów przyjmowane będą od 17 października.
Opłata startowa: 35 zł
RZ