Trwają zapisy do trzeciej edycji GO Biegu we Wrocławiu. Choć współgospodarzami imprezy – obok dobrze znanego Stowarzyszenia Pro-Run – są rady osiedla Grabiszyn-Grabiszynek oraz Oporów, nie jest to zwykły podwórkowy bieg. Lecz impreza rozgrywana w jednym z najpiękniejszych parków miasta – parku Grabiszyńskim. Warto tu wystartować choćby dla unikalnych medali.
Park Grabiszyński to miejsce przesiąknięte historią. Dawniej znajdował się tu Cmentarz Grabiszyński. Został on zlikwidowany po 1945 roku, tak jak większość poniemieckich cmentarzy w Polsce. Ocalał tylko niewielki fragmentem nekropolii, w tym nagrobki dzieci polskich i niemieckich z lat 20 i 30 ubiegłego wieku, oraz groby żołnierzy włoskich, którzy zmarli w niewoli niemieckiej podczas I wojny światowej. Na terenie parku znajduje się Pomnik Wspólnej Pamięci, który upamiętnia mieszkańców których mogiły zostały zlikwidowane.
Pomysł na zorganizowanie imprezy zrodził się podczas jednego z treningów samorządowców i biegowych entuzjastów ze stolicy Dolnego Śląska.
– Radni z Grabiszynka i Oporowa bardzo lubią biegać. Któregoś dnia spotkaliśmy się w parku i uznaliśmy, że jest to bardzo dobry teren do zorganizowania zawodów. Nie było to zaplanowane spotkanie, po prostu trafiliśmy na siebie podczas biegania. Pamiętam, że ktoś też maszerował w kijkami. Tak zaczęliśmy sobie truchtać i rozmawiać – wspomina Jacek Jackowiak, dyrektor biegu.
W owym czasie w Parku Grabiszyńskim powstawała ścieżka biegowa o długości 5 km. – Stwierdziliśmy, że wszystkie okoliczności sprzyjają biegowi. Wybraliśmy termin wiosenny, w sam raz na początek biegania a i ten termin nie kolidował z innymi wydarzeniami biegowymi we Wrocławiu. Pierwsza edycja była bardzo spontaniczna, było sporo frajdy. Bieganie wśród budzącego się do życia parku po zimie spodobało się, stąd kolejna edycja biegu – opowiada organizator.
W tym roku biegacze rywalizować będą na nieco zmodyfikowanej trasie. Jedna pętla liczyć będzie ok 5 km.
– Korekta jest minimalna. Musieliśmy obciąć kawałek ścieżki biegowej, która wydłużała nam dystans poza 10 km. Start i meta mieścić się będzie tradycyjnie na polanie przy Górce Żołnierza Nieznanego. Biegniemy aż do Górki Miłości czyli Małej Sobótki, obiegamy wzniesienie i wracamy na metę. Trasa jest cała płaska, 90 procent nawierzchni to szutrowe alejki parkowe. Nie należy się spodziewać jakiś crossowych fragmentów. Wydaje mi się, że to jest dobra trasa – opisuje Jacek Jackowiak
Limit uczestników wynosi 500 biegaczy, w tym 200 na 5 km. Jak do tej pory chęć udziału w imprezie zgłosiło 366 osób. Dodajmy że rok temu na obu dystansach wystartowało prawie 300 uczestników. – Mamy pozwolenie na udział 500 osób w biegu i liczymy, że wystartuje komplet. Każdego dnia przybywa po 10-15 uczestników. Spodziewamy się więc, że frekwencja dopisze. Największym zainteresowaniem cieszy się bieg na 10 km – wskazuje dyrektor imprezy.
Na uczestników czeka już specjalny medal, który można… zasadzić w ziemi.
– Ponieważ bieg odbywa się w parku, chcieliśmy by medal kojarzył się z wiosną, z zielenią, z czymś co wyrasta, co budzi się do życia. Pomysł podsunął nam projektant z Magga Studio. Jest to tzw. seedbomba, którą warto „zrzucić” na jakieś brudne place i nieużytki. Medal można rozłupać i zasadzić palcem, lub też rozbić o jakąś ziemię czy ścianę i poczekać aż wyrośnie. Gdy tylko spadnie deszcz i pojawi się słońce, to w tym miejscu powinny się pojawić kwiaty. Oczywiście można zatrzymać medal na pamiątkę – mówi Jacek Jackowiak.
– Nie jest to nasz autorski projekt, bo taki ruch ekologiczny i takie gadżety istnieją. To nie jest trudne do zrobienia, trzeba tylko zatroszczyć się o estetykę. Narpawdę fajna sprawa – dodaje organizator.
Go Bieg odbędzie się 11 kwietnia. Biuro zawodów znajdzie się w parku Grabiszyńskim przy starcie ścieżki biegowej i będzie otwarte w godz. 9:00 - 10.30. Początek biegu na 5 km o godzinie 11:00, bieg na „dychę” wystartuje 45 minut później.
2. Go! Bieg w naszym KALENDARZU IMPREZ.
RZ
fot. Karol Korczyński - www.Biegamy.Wroclaw.pl