Trudno sobie wyobrazić, by miłośnik rowerów nie posiadał swojego jednośladu. Ale gdy w grę wchodzi dłuższy urlop i częsta zmiana miejsc pobytu, a transport roweru jest uciążliwy, rozwiązaniem są wypożyczalnie rowerów. W Małopolsce funkcjonuje ich kilkadziesiąt.
Zlokalizowane w najchętniej odwiedzanych przez turystów czy kuracjuszy miejscowościach, przy popularnych trasach rowerowych, oferują szeroki wybór jednośladów - od rowerów szosowych i rekreacyjnych, przez rowery trailowe, MTB po rowery elektryczne.
– Wypożyczenie roweru to minimum formalności. Na podstawie dokumentu tożsamości klienta spisujemy krótką umowę najmu, a rowerzysta płaci z góry za okres wypożyczenia, który zadeklaruje w umowie – wyjaśnia Dominik Jazic z wypożyczalni SenseOfSport w Krynicy-Zdroju (Ebersa 10, przy dworcu PKP / PKS).
Koszty najmu są niskie, w przypadku krynickiej firmy jest to ok. 15 zł za godzinę, 25 zł za 2 godziny i ok. 40-50 zł za cały dzień. W przypadku rowerów elektrycznych stawki są wyższe, bo i wartość rowerów a także ryzyko uszkodzenia czy kradzieży wyższe (od 40 zł za godzinę do 100 zł za cały dzień).
W samej Krynicy oferowana jest jeszcze, ciesząca się sporym powodzeniem tzw. opcja sanatoryjna, dedykowana kuracjuszom uzdrowiska – wypożyczenie roweru od godz. 14:00 (gdy kończą się obiadu w sanatoriach) do wieczora do koszt 30 zł. W przypadku dłuższych terminów najmu stawki negocjowane są indywidualnie.
Niestety słabo rozwinięty (jeszcze?) jest rynek rowerów profesjonalnych, opartych na pełnym zawieszeniu.
– To bardzo niszowy temat, który wynika to wprost z ceny rowerów - są one drogie w zakupie i wypożyczaniu, a więc i zainteresowanie nimi jest znikome – mówi Dominik Jazic, który by choć częściowo rozwiązać ten temat we własnej firmie planuje uruchomienie centra testowego rowerów jednej z wiodących marek. Tu rowery przekaże producent.
Rower, a także kask czy fotelik dziecięcy (jeśli nie mamy swojego) z wypożyczalni można odebrać od razu w wypożyczalni, odebrać i zdać w umówionym miejscu (koszt 10 zł). Takie rozwiązanie podnosi komfort klienta, który może w zupełności skupić się na wycieczce i odpoczynku po trudach jazdy a nie zdaniu roweru na w określonym miejscu.
GR
Fot. Craig Adderley