XI Powiatowy Bieg Niepodległości

Listopadowe popołudnie w Zduńskiej Woli, jesienne słońce rzuca złote refleksy na ulice, powietrze wypełnia zapach mokrych liści i narastającego podniecenia. Tłum w biało-czerwonych barwach gromadzi się przy starcie, flagi łopoczą na wietrze, dzieciaki z balonikami w kształcie orłów dopingują rodziców, a w tle dudni marszowa melodia – bo to nie zwykły bieg, to hołd dla niepodległości na ulicach powiatu. XI Powiatowy Bieg Niepodległości (11 listopada 2025) zamienił Zduńską Wolę w żywą mapę wolności, gdzie setki nóg ruszyło w rytm historii. Jeśli ten dzień spędziliście przy telewizorze z rogiem obfitości zamiast w butach z chipem, ten artykuł to wasza wirtualna podróż po trasie – pełna emocji, anegdot i tych detali, co sprawiają, że chce się wracać po więcej. To nie tylko kilometry – to lekcja dumy, gdzie każdy finisz czuje się jak zwycięstwo z 1918 roku!

Zduńska Wola: Miasto, Które Biega z Sercem

Zduńska Wola – to serce powiatu, z jego historycznymi uliczkami i listopadowym chłodem, który tylko podkręca patriotyczny nastrój – w ten wtorkowy dzień stało się areną dla biegowego święta. Organizacja? Na medal, dzięki ekipie lokalnych pasjonatów z wsparciem starostwa i MOSiR, którzy zadbali o wszystko: od sprawnych zapisów po strefę kibica z grillem i pieśniami legionów dudniącymi z głośników. Pogoda? Dar losu – sucho, 6-8°C, zero błota czy kałuż, co pozwoliło na czysty, dynamiczny bieg bez niespodzianek. Frekwencja? Około 200 dusz w sumie: setki w głównym biegu, plus marsz nordic walking i biegi dla najmłodszych. Wszyscy w biało-czerwonym uniesieniu – opaski, czapki, nawet buty z flagowymi wstążkami. A meta? Przy cmentarzu w Strońsku, na wysokości Pomnika Odzyskania Niepodległości – symbol, który daje ciarki i poczucie, że biegniesz nie tylko po medal, ale po dziedzictwo!

Trasa: 10 km Ulicami Historii – Dynamiczna Pętla z Duszą Powiatu

Serce imprezy? Trasa na ok. 10 km – mieszanka ulic i dróg gruntowych, płaska z nutką wyzwania (ok. 80 m przewyższenia), która wiła się przez serce Zduńskiej Woli. Start przy Powiatowym Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym (ul. Dolna 41), potem Paprocka do Paprotni, przez Holendry i Zapolic, z finiszem w Strońsku pod pomnikiem – wizualny strzał, gdzie każdy krok mija historyczne miejsca, przypominając o walce o wolność. Oznaczenie? Taśmy w barwach narodowych, wolontariusze z megafonami dopingujący “Polska, Polska!”, punkty nawodnienia. Limit czasu? Elastyczny, ok. 50-60 minut dla amatorów, bo tu chodzi o wspólnotę, nie o presję. Dla dzieci? Krótsze pętle: od 500 m dla maluchów po 2 km dla starszych – bezpieczne, zabawne, z metą pełną uścisków i medali w kształcie orła. Jak szeptali kibice na mecie: “Ta trasa to nie dystans, to spacer po naszej historii – dynamiczny, ale z głębią!”

Harmonogram: Od Małych Patriotów po Wielki Finał

Wtorek upłynął w rytmie biało-czerwonej parady, z akcentem na święto:

  • Rano: Biuro zawodów huczy od zapisów – proste, z oświadczeniami o zdrowiu i depozytem bagażu.
  • Przedpołudnie: Biegi kids ruszają falami – maluchy z flagami, rodzice z telefonami, wzruszenia na mecie.
  • 14:00: Główny start open – hymn na rozgrzewkę, fala po fali, z biało-czerwonymi balonami na czele.
  • Po 15:00: Finały kids i marsz nordic walking – trofea dla top 3 w open i kategoriach wiekowych, plus nagrody dla mieszkańców powiatu i wyróżnienia za “najbardziej niepodległościowe” stylizacje (szarfy w barwach flagi? Hit!).
  • Popołudnie: Strefa regeneracyjna z grillem, muzyką patriotyczną.

Opłata? Ok. 30-50 zł za pakiet (numer, chip, medal), darmowe dla najmłodszych. Fair play? Obowiązkowe – zero skracania, doping zamiast rywalizacji.

Emocje? Przez sufity! Na starcie open – tłum skanduje “Jeszcze Polska nie zginęła!”, a kibice z megafonami tworzą korytarz flag. Jedna z mam z kids opowiadała później: “Mój synek na 500 m machał flagą jak mały ułan – i finiszował z okrzykiem ‘Wolność!’!”. Na trasie przez Holendry – mieszkańcy wychodzą na balkony, dzieciaki rzucają konfetti, a na zakręcie w Zapolic? Grupa seniorów z harmonijką gra “Rotę” – ich melodia niósł jak wiatr w plecy. Na finiszu pod pomnikiem? Tłum eksploduje oklaskami, a jedna z pań na podium (z lokalnego klubu) przyznała: “Biegłam spokojnie, ale mijając Paprotnię, pomyślałam o przodkach – to dało mi skrzydła na ostatnich kilometrach!”. Na mecie? Dzieci malowały orły na chodnikach kredą, dorośli wymieniali Stravy przy bigosie. To te chwile, co sprawiają, że bieganie staje się czymś więcej – lekcją, śmiechem, jednością powiatu.

Organizacja: Na Poziomie Powstańczym – Emocje z Bezpieczeństwem

Ekipa starostwa i MOSiR spisali się jak z nut: zapisy online hitem, depozyt, karetka na trasie (z uwagi na ruch uliczny – ostrożność first!), wolontariusze z flagami. Utrudnienia w ruchu? Komunikowane z wyprzedzeniem, bez chaosu. Ekologia? Zero plastiku, szacunek dla ulic. Po wszystkim? Dekoracja z hymnem, grillem i patriotycznymi pogawędkami – idealne na listopadowy chill.

Dlaczego To Święto Musicie Przejść w 2026? (Bo Powiat Biega Dalej!)

XI Powiatowy Bieg Niepodległości to więcej niż bieg – to biało-czerwony zastrzyk endorfin, dla rodzin, prosów i tych, co biegają “po swojemu”.

Do zobaczenia na starcie – z orłem w sercu!



 

Viktor Volkov, Ambasador Festiwalu Biegowego 

Fot. Tomasz Grala - UMWŁ, Starostwo Powiatowe w Zduńskiej Woli

PARTNERZY

PARTNERZY MEDIALNI