Wynikiem loterii Hardrock 100 na edycję 2019 jest imponująca lista startowa. W grupie 145 zawodników, którzy w przyszłym roku staną na starcie tego elitarnego biegu, znaleźli się zawodnicy, z których... każdy ma spore szanse na zwycięstwo.
Listę faworytów otwiera rekordzista trasy w obydwu kierunkach (23:28:10 i 22:41:33) i jej czterokrotny zwycięzca Kilian Jornet.
Na trasę wróci też Xavier Thevenard. Trzykrotny zwycięzca UTMB w zeszłym roku przeżywał ciężkie chwile w Silverton. Wydawało się, że nic już nie stanie na drodze do jego pierwszego zwycięstwa w Hardrock 100. Minął już 145 kimometrów ze 167, gdy okazało się, że został zdyskwalifikowany. Dwa kilometry za punktem kontrolnym, podczas rozmowy ze swoim wsparciem technicznym, napił się wody i przyłożył do karku garść lodu. Przez organizatorów zostało to zakwalifikowane jako skorzystanie z niedozwolonej pomocy. Francuz ma więc coś do udowodnienia w przyszłorocznej rywalizacji.
Po zejściu z trasy Thevenarda, liderem i zwycięzcą został Jeff Browning. On także wystartuje w przyszłorocznym biegu i spróbuje obronić tytuł.
W stawce jest też Francois D’Haene, 3-krotny zwycięzca UTMB i drugi zawodnik na mecie Western States. Na liście startowej znalazł się również Dylan Bowman - zwycięzca UTMF.
Wśród pań spotkają się weteranki tego biegu. Po raz piąty pobiegnie trzykrotna zwyciężczyni Hardrock 100 - Darcy Piceu.
Przyszłoroczna edycja biegu będzie piątym biegiem Darli Askew, która w tym roku ukończyła wyzwanie na najniższym stopniu podium.
W roli obrończyni tytułu wystąpi Sabrina Stanley, a w wynikach może namieszać Betsy Kalmeyer, która na najwyższym stopniu podium stawała już 5-krotnie.
Wśród europejskich biegaczek, niespodziankę może sprawić Andrea Huser.
Na liście oczekujących znalazł się 11 przed rokiem Michael Wardian – rekordzista World Marathon Challange.
Niestety przyszłoroczna rywalizacja zostanie rozegrana bez udziału Polaków.
IB