21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run w Łodzi w sobotę (25 maja) ukończyła rekordowa liczba 5635 zawodników. Jednocześnie w biegu z aplikacją Rossmann PL wzięło udział niemal 300 tys. osób w całej Polsce, czyniąc go największymi zawodami sportowymi z urządzeniem mobilnym na świecie. Uczestnicy biegu zmagali się nie tylko o osobiste rekordy, ale również biegli charytatywnie, wspierając potrzebujących.

Marcin Grabara, Prezes Zarządu Rossmann SDP, skomentował: "To, że nasi klienci uwielbiają nasze promocje, wiedzieliśmy od dawna. Bardzo miłym zaskoczeniem jest to, że podzielają oni również nasz entuzjazm do dbania o siebie poprzez kulturę fizyczną. Dzisiaj w biegu Rossmann Run wystartowało około 300 tys. uczestników. To wielki dzień promocji zdrowego stylu życia i samodoskonalenia."

21. Bieg Ulicą Piotrkowską wygrał Kenijczyk Hillary Kiptum Maiyo, który pokonał dystans 10 km w czasie 29:08. Drugi był Kennedy Kipkemoi Rono (29:29), a trzecie miejsce zajął Mateusz Kaczor (29:32). Wśród kobiet najlepsza okazała się Kenijka Valentine Jebet z czasem 33:00, wyprzedzając Izabelę Paszkiewicz i Sabinę Jarząbek.

W sobotni wieczór ulicą Piotrkowską, sercem Łodzi, biegacze mijali charakterystyczne miejskie punkty jak Biała Fabryka, Ławeczka Tuwima, Plac Wolności, Ogrody Geyera czy Stajnię Jednorożców. Atmosfera sportowego święta była wyczuwalna już od rana, a wydarzenie przyciągnęło liczne rodziny i kibiców.

Miasteczko biegowe oferowało wiele atrakcji, w tym występ Mezo, wywiady z olimpijczykami Zbigniewem Bródką i Adamem Kszczotem oraz zabawy z Czyściochami, postaciami zachęcającymi dzieci do dbania o higienę. Najmłodsi uczestnicy bawili się, tworząc bańki mydlane, wykonując kolorowe fryzury i zmywalne tatuaże.

Co do mnie, to ja pobiegłem dla tych, którzy chcieli zobaczyć z przodu 44:xx

Z zegarka wyszło idealne 10 km za 44:53. W wynikach podane 44:48. Ciut szybszy czwarty i ciut wolniejszy piąty kilometr (widocznie zbieg i podbieg), reszta prawie idealne równe tempo. I spokojnie złamane 45 minut na dychę.

Mam nadzieję że pomóc pacemakerów przydała się tym, kto chciał osiągnąć wymarzony wynik albo po prostu przebiec ulicą Piotrkowską w naszej grupie.

Robota zrobiona!

Gratulacje dla wszystkich uczestników, którzy podjęli wyzwanie i przyczynili się do sukcesu tej wyjątkowej imprezy!

Pozdrawiam.

Viktor Volkov, Ambasador Festiwalu Biegowego.

Zdjęcia: EkoFoto, Jacek Placek Foto