3. Memoriał im. Wojtka Kozuba – na Babiej Górze biegacze uczczą pamięć alpinisty

 

3. Memoriał im. Wojtka Kozuba – na Babiej Górze biegacze uczczą pamięć alpinisty


Opublikowane w pt., 03/10/2014 - 11:53

Już w najbliższą sobotę 4 października na Babiej Górze biegacze uczczą pamięć Wojtka Kozuba, wybitnego polskiego alpinisty, który 6 lipca 2011 roku schodząc z Mont Blanc zginął od uderzenia spadającego kamienia.

Pomysłodawcą i główną organizatorką biegu jest Paulina Kozub, żona tragicznie zmarłego alpinisty. Dla uczczenia pamięci i przywołania wspomnień, wraz z jego przyjaciółmi założyła Stowarzyszenie im. Wojtka Kozuba.

Biegacze wystartują o godzinie 13.00 z Zawoji Markowej, przez Markowe Szczawiny, przełęcz Brona do Małej Babiej Góry skąd powrócą przez Żywieckie Rozstaje, Halę Czarnego i Fickowe Rozstaje do Schroniska w Markowych Szczawinach, a finiszować będą w Zawoji Markowej. Trasa wynosi ok. 14,4km a limit na jej pokonanie to 3,5 godziny.

Zapowiada się ciekawa rywalizacja i mocna obsada memoriału. Zapisy zakończyły się jeszcze przed 30 września i limit 200 osób został wyczerpany.

W wypowiedzi dla Festiwalu Biegowego, Paulina Kozub przyznaje, że z roku na rok bieg gromadzi coraz więcej osób, które znały Wojtka.

Poniżej krótki wywiad z Pauliną Kozub, organizatorką III edycji memoriału im. Wojtka Kozuba:

Czy startuje Pani w biegu?

Startowałam w poprzednich 2 edycjach. Niestety w nadchodzącej nie będę mogła stawić się na starcie, ponieważ organizacja pochłania bardzo dużo czasu, a jednocześnie sporo osób organizujących biegnie w tym roku, dlatego ktoś musi stać na posterunku.

Kto ze znanych biegaczy zawita do Zawoi w najbliższy weekend?

Na szlakach na Babią Górę będziemy  mogli zobaczyć mocnych zawodników. Wśród kobiet spodziewamy się Marysi Cebo, Ewy Majer i Dominiki Bolechowskiej.  Obsada mężczyzn to ścisła czołówka Ligi Biegów Górskich, Robert Faron, Piotr Biernacki, Bartek Gorczyca, Kamil Jastrzębski, Piotr Koń i wielu innych znanych zawodników.

Jaki program przewidujecie Państwo po biegu?

Zamknięcie trasy przewidziane jest na godzinę 16.30 i po biegu zapraszamy na pokaz slajdów do Karczmy Styrnol, tam gdzie mieścić się będzie również biuro zawodów. Tegoroczny pokaz poprowadzi mój tata, który wróci wspomnieniami do lat, gdy Wojtek był z nami.

Czy pokazy to coroczna tradycja po biegu?

Tak. Pierwszy pokaz przygotowałam ja i koledzy Wojtka, na drugi zaprosiliśmy Agnieszkę Korbal, której partner również zginął w górach. Z Agnieszką połączyła nas wspólna historia, bardzo się zaprzyjaźniłyśmy, trzeci – tegoroczny przygotuje mój tata.  

Czym jest dla Pani ten bieg?

Na co dzień zajmuje się innymi rzeczami, trzeba odprowadzić dziecko do przedszkola, pójść z nią na basen, zrobić milion innych rzeczy. Sama pracuję, studiuję i  na co dzień wszystko zaczyna się rozmywać. Człowiek musi się zająć swoimi rzeczami, przejść do porządku dziennego. Rolą memoriału jest zachowanie Wojtka w pamięci. Wiadomo, że na początku, po jego śmierci było bardzo ciężko, jednak w miarę upływu czasu człowiek zaczyna sobie samoistnie z tym radzić.

Rozmawiała Katarzyna Roik

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce