4. Bieg Koziołków: Świetna zabawa z potencjałem na przyszłość [ZDJĘCIA]
Opublikowane w pon., 16/06/2014 - 09:46
Urokliwa starówka Koźla stała się w niedzielę na kilka godzin areną biegowych i marszowych zmagań. W IV Biegu Koziołków w Kędzierzynie-Koźlu z różnymi dystansami zmierzyło się łącznie kilkuset biegaczy w wieku od przedszkolaka do seniora.
Najmłodsi mieli do pokonania dystans 100m, dorośli startowali w biegu głównym na 10 km lub marszu nordic walking na 1/3 długości tej trasy. Dopisali zawodnicy, kibice i nawet kapryśna wcześniej pogoda…
Od rana na kozielskim Rynku najmłodsi (choć starszych również nie brakowało) mogli skorzystać z namiotu multimedialnego z konsolami gier oraz innych przygotowanych dla nich atrakcji. Rozegrano biegi w bardzo wielu kategoriach, odrębnych dla poszczególnych klas szkół podstawowych, przedszkola oraz gimnazjum.
Miłośnicy marszów z kijkami, po rozgrzewce poprowadzonej przez instruktorkę, pokonali 3333m trasy poprowadzonej przez starówkę i park miejski. W samo południe biegacze tą samą pętle przemierzyli trzykrotnie. Chociaż rano było chłodno, w trakcie biegu pokazało się słońce i dekoracja zwycięzców przebiegała już w letniej aurze.
– Biegło się bardzo dobrze, zabawa doskonała – chwalił po biegu pan Marcin z Kędzierzyna-Koźla. – W Biegu Koziołków startowałem pierwszy raz. Trasa bardzo fajna, bo różnorodna: było i pod górkę i z górki, trochę w parku. A w parku biega się pięknie po ścieżkach, sam tam często biegam. Był też asfalt, ale na takich odcinkach zawsze ktoś jest, poklaszcze, dopinguje, więc jest bardzo sympatycznie. Planowałem dziś przebiec poniżej godziny i się udało, jestem bardzo zadowolony – opowiadał.
Ewa Zagajewska w Kędzierzynie-Koźlu również startowała pierwszy raz: – To moje rodzinne miasto, więc to była dla mnie podwójna przyjemność móc tutaj biegać. Trasa fajna, bo różnorodna. Zwłaszcza po części prowadzącej przez park dobrze się biegło. Pogoda na starcie była lepsza, bo potem wyszło słońce a ono, jak wiadomo, nie jest z sprzymierzeńcem ludzi biegających. Ogólnie świetna impreza i mam nadzieję, że z roku na rok coraz więcej osób będzie tutaj biegać.
Wiesław Banasik ze Zdzieszowic, który wraca do biegania po 15 latach przerwy, nie żałował, że wybrał się na Bieg Koziołków: – Jest tu bardzo ładnie, pogoda w sam raz, bez upału. Nie wiem dokładnie, jaki miałem wynik, będę musiał później sprawdzić, ale jestem z niego zadowolony. I na pewno wrócę tutaj za rok – oznajmił.
My również z przyjemnością wrócimy do Kędzierzyna-Koźla za rok, bo Bieg Koziołków to impreza sportowa, która ma spory potencjał. Jej atutem jest dobra organizacja, świetna lokalizacja startu/mety i ich okolic, ale przede wszystkim ciekawa, różnorodna trasa w centrum miasta.
Impreza miała też piękną oprawę, umiejętnie wykorzystując symbol miasta, czyli Koziołka. Począwszy od koszulek, na których widnieje logo biegu (biegnące koziołki), przez wyjątkowo piękny medal, Koziołka, który towarzyszył dekoracji zwycięzców, po pluszowe koziołki, które im wręczono. Z pewnością jest to rozpoznawalny symbol, dzięki któremu Bieg Koziołków wypracowuje sobie swoją tradycję i silną markę w biegowym kalendarzu.
Już teraz jednak nie ma się czego wstydzić, także pod względem sportowym. Udział afrykańskich biegaczy jest tego potwierdzeniem. Wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ
KM