Asafa Powell wraca do gry

 

Asafa Powell wraca do gry


Opublikowane w wt., 13/01/2015 - 14:35

Mistrz olimpijski, mistrz świata, a przede wszystkim były rekordzista świata na dystansie 100m ostatnio częściej pojawiał się w mediach za sprawą skomplikowanej afery dopingowej niż swoich osiągnięć sportowych.

Jamajczyk, którego życiówka wynosi 9,72, toczył zaciekły bój z komisją antydopingową i nigdy nie przyznał się do świadomego stosowania dopingu. Przedstawił wiele dowodów na to, że zakazana oksylofryna trafiła do jego fiolki z suplementem diety bez jego wiedzy i udziału.

Adwokat komisji nie zdołał udowodnić, że było inaczej, ale był zdeterminowany zakończyć karierę Powella. Kolejne instancje odwoławcze wzięły pod uwagę, że w tej sprawie nie wszystko było jasne i złagodziły początkowy 18-miesięczny wyrok do 6-miesięcznego zawieszenia.

Jamajczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na bieżni i w zbliżającym się sezonie zamierza wrócić do światowej czołówki. Po powrocie do startów w 2014 był najszybszym Jamajczykiem w sezonie.

– Najlepsze dopiero przede mną, muszę tylko być cierpliwy – powiedział Powell agencji Reuters, zdradzając w rozmowie, że na mistrzostwa świata do Pekinu jedzie po złoto.

– Wszystko jest możliwe. Justin Gatlin zaskoczył mnie w zeszłym roku, gdy zrobił swój rekord życiowy w wieku 32 lat – zaznaczył sprinter.

Realizacja planów wymaga od Powella ciężkiej pracy. Były rekordzista zmienił trenera i założenia swojego treningu.

– Teraz czuję się silniejszy, dużo bardziej skoncentrowany i myślę, że jestem też mądrzejszy. Wiem, co mam robić. Teraz muszę to po prostu zrobić– zapewnia Powell, który w swojej karierze 84 razy ukończył setkę w czasie poniżej 10 s. Warto dodać, że dwa z tych startów miały miejsce w Polsce.

IB

Źródło: Reuters

fot. Wikipedia

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce