Bez parkrun'ów do końca czerwca - na całym świecie

Komunikat Toma Williamsa, dyrektora wykonawczego parkrun: 

"W związku z utrzymującą się sytuacją zagrożenia, na wstępie tego tygodniowego komunikatu, chcielibyśmy poinformować o przedłużeniu zawieszenia naszych spotkań do końca czerwca. Kolejny miesiąc wstrzymania organizacji naszych spotkań to minimalny okres zawieszenia parkrun we wszystkich krajach, na terenie których jesteśmy i przewidujemy, że w większości z nich, jeżeli nie wszystkich, zawieszenie to potrwa niestety dłużej.

Jednocześnie nasze przewidywania odnośnie ponownego otwarcia naszych lokalizacji stają się coraz bardziej optymistyczne w związku z szybko poprawiającą się sytuacją epidemiczną na całym świecie. W większości państw obserwujemy obecnie trend znoszenia kolejnych obostrzeń i wierzymy, że każdy kolejny tydzień zbliża nas do momentu, gdy będziemy mieli możliwość powrócić do naszych społeczności i na nasze trasy.

Chcielibyśmy podziękować wszystkim uczestnikom, którzy pomimo znoszenia kolejnych obostrzeń, w tym w szczególności możliwości uprawiania aktywności fizycznej na zewnątrz, stosują się do naszej prośby i nie odwiedzają tras parkrun w sobotnie poranki, jak również nie spotykają się na nich w grupach. Podtrzymujemy naszą prośbę aby nie gromadzić się i nie organizować spotkań na naszych trasach w celu uniknięcia ewentualnych negatywnych konsekwencji, zarówno dla poszczególnych lokalizacji, jak i parkrun ogółem.

Na bieżąco śledzimy sytuację epidemiczną w poszczególnych krajach, starając się opracować ostrożny scenariusz oficjalnego wznowienia parkrun w momencie, gdy poziom obostrzeń pozwoli nam na to.

Przewidujemy, że ponowne otwarcie naszych lokalizacji będzie złożonym procesem. Niezwykle istotne w tym kontekście jest szerokie wsparcie ze strony wolontariuszy, jak również całej społeczności. I choć w niektórych krajach może być to osiągnięte w szybkim czasie, spodziewamy się, że w innych będzie to trudniejszym zadaniem. W najbliższych tygodniach skupimy się na informacjach przekazanych przez nasze lokalizacje, które pomogą nam w przygotowaniach do wznowienia naszych spotkań, jak i podejmowanych decyzjach.

Zrozumienie nastawienia wolontariuszy oraz społeczności jako całości jest kluczowe w procesie powrotu na nasze trasy, gdyż w momencie podjęcia decyzji o wznowieniu parkrun w danym kraju będziemy oczekiwali, iż spotkania zostaną wznowione we wszystkich lokalizacjach na jego terenie. W innym przypadku, lokalizacje, które nie wznowią spotkań automatycznie zwiększą presję na te otwierające się, w szczególności tam, gdzie są one zlokalizowane w bliskiej odległości.

Bezpieczeństwo oraz poczucie komfortu wśród wolontariuszy i uczestników jest dla nas rzeczą najważniejszą, dlatego zbliżając się do momentu ponownego otwarcia naszych spotkań będziemy współpracowali blisko ze wszystkimi zespołami w celu zrozumienia sytuacji w poszczególnych społecznościach i tym samym przygotowania się z odpowiednim wyprzedzeniem.

Dziękuję za Waszą pasję oraz zrozumienie.

Przejdziemy przez to. Razem.

Tom Williams
COO, parkrun Global"

Oświadczenie centrali parkrun oraz ogłoszone w środę 27 maja przez premiera Mateusza Morawieckiego przywrócenie zgromadzeń do 150 osób odbywających się na powietrzu, wywołało lawinę pytań dot. polskiej edycji parkrun. Głos zabrało więc Stowarzyszenie parkrun Polska:

"W związku z licznymi zapytaniami, komentarzami dot. naszego porannego komunikatu dostępnego pod adresem https://buff.ly/2THmM2m, poprzednio publikowanych komunikatów, jak również przedstawioną w dniu dzisiejszym informacją o możliwości organizacji zgromadzeń do 150 osób przedstawiamy dodatkowe wyjaśnienie naszego stanowiska.

Tak samo jak Wy tęsknimy za możliwością sobotnich spotkań. I tak samo jak Wy chcielibyśmy jako parkrun umożliwić jak najszybszy udział w kolejnych edycjach parkrun w Polsce i na świecie. Ale jako organizatorzy biorący odpowiedzialność za bezpieczeństwo w ramach spotkań parkrun, przy obecnych obostrzeniach nie jesteśmy w stanie go zagwarantować. Jako organizacja musimy postępować zgodnie z przepisami a ich kształt nie zależy od nas.

Są dwa kluczowe czynniki, które wpływają na brak możliwości powrotu na nasze trasy: 1) limit uczestników oraz 2) konieczność zachowania dystansu pomiędzy nimi.

W przypadku pierwszego, w momencie gdy niektóre lokalizacje mają zazwyczaj większą frekwencje, jak również w związku ze spodziewanym wzrostem liczby uczestników w momencie wznowienia spotkań, nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że zmieścimy się w limicie 50, 100 czy też 150 osób. Dopóki takiej pewności nie będziemy mieli, nie zdecydujemy się na powrót.

W odniesieniu do drugiego, jako organizatorzy nie jesteśmy w stanie zagwarantować przestrzegania go w trakcie naszych spotkań (przed, w trakcie, jak i po ich zakończeniu). Z tego względu nie możemy wziąć na siebie ryzyka zwiększenia liczby zakażeń czy naruszenia istniejących przepisów. To przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa, jak i naszego wizerunku jako organizacji.

Mamy nadzieję, że kolejne tygodnie pozwolą zniesienie kolejnych obostrzeń, w tym tych które są dla nas kluczowymi w kontekście naszego powrotu.

Dziękujemy za zrozumienie naszego podejścia oraz wsparcie w tym zakresie, jakie otrzymujemy od zdecydowanej większości z Was oraz Waszą cierpliwość. Podobnie jak Wy, z utęsknieniem wyczekujemy momentu powrotu na nasze trasy i spotkania się z Wami wszystkimi."

źródło: parkrun Polska