Czosnowski Bieg „Policz się z Cukrzycą” - w biegu za Andrzejem Radzikowskim

 

Czosnowski Bieg „Policz się z Cukrzycą” - w biegu za Andrzejem Radzikowskim


Opublikowane w pon., 13/01/2020 - 09:09

Co roku, w weekend towarzyszący finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, tradycją stały się biegi „Policz się z cukrzycą”.

Największy z „orkiestrowych” biegów odbył się w Warszawie w sobotę 11 styczna. Ale w weekend w okolicach Warszawy było o wiele więcej takich wydarzeń, jak choćby w Czosnowie, Józefowie, Wieliszewie, Pomiechówku, Kobyłce, Wołominie, Sulejówku, Otwocku, Błoniu czy Nowej Wsi.

Sporo, prawda?

W tego typu biegu nie jest ważne czy biegniesz, podbiegasz czy spacerujesz, liczy się udział!

Wybrałem udział w biegu w Czosnowie, bo akurat musiałem i tak jechać w te okolice.

Bieg o niesamowicie przyjaznym i lokalnym charakterze,w którym wystartowało około 60 osób, wspierany przez cały sztab wolontariuszy, którzy wykonali kawał wspaniałej roboty.

Gratulacje!

Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że rozgrzewkę poprowadził Andrzej Radzikowski, czyli m.in. zwycięzca Spartathlonu, czyli biegu ultramaratońskiego z Aten do Sparty na dystansie 246 kilometrów! Premierowy Czosnowski Bieg „Policz Się z Cukrzycą” organizowano na sto razy krótszym dystansie, bo ok. 2,5 km, ale od początku było wiadomo, że zwycięzca może być tylko jeden I tak się stało.

Na mecie udało mi się porozmawiać z nim o planach startowych na 2020 rok. Aktualnie Andrzej jest na roztrenowaniu i pobiegł właściwie z marszu, krótki dystans, 2,5 km fajnej, miłej tempówki.
Właściwy trening rozpocznie dopiero za kilka dni. Wśród głównych celów jest Ultrabalaton, czyli bieg na dystansie 221 kilometrów dookoła jeziora Balaton w maju i Badwater Ultramaraton na dystansie 217 km w Dolinie Śmierci w lipcu. Trzymam mocno kciuki za jak najlepsze wyniki!

Andrzej nie wykluczył też udziału w Biegu 7 Dolin na dystansie 100 km podczas 11. TAURON Festiwalu Biegowego w Krynicy we wrześniu. Kto wie, może będzie okazja stanąć na starcie z wybitnym ultramaratończykiem i bardzo sympatycznym człowiekiem!

PS. Przypomniała mi się jedna historia, w 2016 roku startowałem w Biegu Orła w Czosnowie. Celem tamtej imprezy było zebranie środków na budowę pomnika „Orła Niepodległości”. Mamy rok 2020 i mogę dziś stanąć przed tym pięknym pomnikiem, który ponownie pojawił się w Czosnowie w 2018 r., w 100. rocznicę odzyskania Niepodległości. Pierwszy pomnik Orła zrzucającego kajdany, odsłonięto w 1928 r., z okazji 10. rocznicy odzyskania niepodległości i zniszczony został na początku II WŚ.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Być tylko za Andrzejem Radzikowskim to jak wygrać! Dzięki @radzikowski.a za dawkę inspiracji i motywacji  Udany pierwszy start w 2020 Ps. Przypomniała mi się pewna historia, bo w 2016 roku w Czosnowie startowałem w Biegu Orła, którego celem było zebranie środków na budowę pomnika "Orła Niepodległości" , mamy rok 2020 i mogę dziś stanąć przed tym pięknym pomnikiem, który ponownie pojawił się w Czosnowie w 2018 roku w 100. rocznicę odzyskania Niepodległości. Pierwszy pomnik Orła zrzucającego kajdany, odsłonięto w 1928 z okazji 10. rocznicy odzyskania niepodległości i zniszczono na początku II WŚ. #loverunning #running #bieganie #legiarunclub #biegambolubie #rusz4litery #ambasadorzyfb #runnersofinstagram #instarunner #instarun #instarunners #polskabiega #run #runningmotivation #runhappy #runnersworld #runWarsaw #runner #training #pobiegane #biegam #bieg #biegacz #biegamdobrze #garminconnect #policzsiezcukrzyca #biegwośp #wosp #czosnow #wielkaorkiestraświątecznejpomocy

Post udostępniony przez Michał w biegu (@run.like.mike)

Pozdrawiam serdecznie,

Michał Sułkowski, Ambasador Festiwalu Biegów


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce