Etiopczyk Terfa ustanawia nowy rekord trasy w maratonie w Xiamen
Opublikowane w pon., 07/01/2013 - 16:00
Podczas 11 edycji Międzynarodowego Maratonu w Xiamen (Chiny), który posiada status IAFF Gold Label, tj. jednego z najlepszych i najciekawszychwyścigów biegowych na świecie, panowały idealne warunki pogodowe. Idealne zwłaszcza dla reprezentantów Etiopii, zarówno w kategorii mężczyzn, jak i kobiet. Negari Terfy ustanowił bowiem nowy rekord trasy, a Fatuma Sado zdeklasowała swoją najgroźniejszą rywalkę Kenijkę Eunice Jepkirui wyprzedzając ją aż o 2 i pół minuty.
Maratończycy rozpoczynali bieg o 8 rano przy temperaturze 13°C. Trasa zlokalizowana w malowniczym miasteczku w pobliżu Tajwanu była wyjątkowo płaska i stwarzała możliwie najlepsze warunki dla szybkiego wyścigu.
W biegu mężczyzn od samego początku stało się jasne, że rekord trasy (2:07:37), ustanowiony w zeszłym roku przez Kenijczyka Petera Kamaisa, prawdopodobnie zostanie pobity. Kamais był jednym z biegaczy, oprócz kolejnego reprezentanta Kenii Dicksona Chumby i maratończyka z RPA Gladwina Mzaziego, wśród grupy liderów na 5km, który osiągnęli w czasie 15:24. Na 10 km w grupie tej pozostało 16 mężczyzn, którzy ten etap wyścigu zamknęli w 30:01, tj. w czasie poniżej dotychczasowego rekordu trasy.
Przez kolejne 10 km nie wydarzyło się nic spektakularnego, dopiero na 25 km, ukończonym w czasie 1:16:00, grupa liderów zmniejszyła się do 11 biegaczy. Zaraz za tym markerem Chumba mocno przyspieszył zostawiając innych daleko z tyłu. Jednak ta przewaga nie trwała długo, gdyż część grupy dogoniła go już 2 km później. Na tym etapie pozostało już tylko 7 liderów.
Kenijczycy Kamais, Jairus Chanchima, Paul Lonyangati Solomon Bushendichoraz trio z Etiopii Terfa, Sahle Warga oraz Gebretsadik Adhanamineli 34 kilometr razem, lecz zdecydowanie przyspieszyli tempa. Wkrótce potem 20-letni Lonyangat, debiutant w maratonie, odłączył się od grupy. Brązowy medalista z Mistrzostw Świata Juniorów na 10 000m z 2010 r. utrzymał prowadzenie jedynie przez kilometr, gdyż szybko dogonił go właśnie Negari Terfa.
Etiopczyk zupełnie niespodziewanie objął prowadzenie, gdyż od 2010 r. w maratonie nie udało mu się zejść poniżej 2:11, a jego rekord życiowy (2:07:41) ustanowił dawno, bo w 2009r. Dwukrotnie ukończył maraton w Xiamen na drugiej pozycji, ale w ciągu ostatnich 2 lat plasował się zaledwie na 8 miejscu.
Na 40 km Terfa zaatakował Lonyogata i wyprzedzając go utrzymał prowadzenie aż do mety. Ostatecznie ukończył bieg wynikiem 2:07:32 bijąc swój rekord życiowy, rekord trasy oraz ustanawiając trzeci najszybszy czas w biegach odbywających się w Chinach (za dwoma medalistami z olimpiady w 2008 r. Samuelem Wanjiru 2:06:32 i JaoudemGharibem 2:07:16). Terfa miał lepszy czas niż rekord trasy Międzynarodowego Maratonu w Pekinie, wynoszącego 2:07:35, który nie został pobity na 1988 r.
Lonyangat ukończył swój pierwszy w życiu maraton na drugim miejscu z bardzo dobrym wynikiem 2:07:44, zaś Warga był trzeci osiągając 2:08:39 (rekord życiowy). Zeszłoroczny zwycięzca Kamais przybiegł do mety jako piąty zawodnik.
Wyścig kobiet miał zupełnie inny charakter, gdyż brało w nim udział zaledwie kilka światowej sławy biegaczek. Grupa 3 liderek wyłoniła się już po 7 km. O zwycięstwo walczyły Kenijka Eunice Jepkirui i dwie Etiopki Fatuma Sado oraz Eyerusalem Kuma. Na 16 km z grupy odpadła Kuma i w drodze do mety nie zmieniło się już nic. Jedynie na 28 km Sado przyspieszyła tempa tworząc sporą lukę pomiędzy sobą a Jepkirui. To było trzecie zwycięstwo Sado na dystansie 42k (czas 2:27:35). Jej przewaga nad Jepkirui (2:30:00) ostatecznie wyniosła ponad 2 minuty. Trzecie miejsce należało do Kumy (2:34:31), a czwarte miejsce zajęła najszybsza Chinka w biegu Wang Xueqin (2:34:56).
Źródło: www.iaaf.org