Ponad cztery tysiące osób, a wśród nich gwiazdy – Paweł Januszewski czy Iwona Guzowska, pobiegną w niedzielę 3 listopada nad Zatoką Gdańską. Wcześniej jednak oddadzą hołd zmarłemu premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu.
Wiadomość o śmierci pierwszego premiera demokratycznej Polski i ogłoszonej żałobie spadła na organizatorów imprezy – Urząd Miasta Gdańsk i MOSiR – jak grom z jasnego nieba. Po długich konsultacjach podjęto decyzję o przeprowadzeniu imprezy, ale też ograniczeniu do minimum oprawy zawodów.
Ich idea pozostała jednak niezmieniona. Gdańsk Biega to zawody wyjątkowe. Bez pomiaru czasu, bez numerów startowych. „To bieg typu fun run, w którym bardziej liczy się przyjemność biegania w gronie przyjaciół i rodziny niż wynik na mecie” – czytamy na oficjalnej witrynie zawodów.
Sobie też będzie można pomóc. Studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zbadają ciśnienie, poziom cukru biegacza. Przekażą też cenne informacje z zakresu profilaktyki zdrowia oraz raka piersi, a także pokażą, jak postępować w przypadku zadławienia, jak udrożnić drogi oddechowe, wentylować a nawet jak założyć wenflon. Oczywiście z pomocą manekina.
Rozpoczęcie biegu zaplanowano na godz. 12:00. Dwadzieścia minut wcześniej odbędzie się rozgrzewka. Pierwszą część poprowadzą siatkarze Lotosu Trefla, którzy po raz kolejny odpowiedzieli pozytywnie na zaproszenie organizatorów imprezy, drugą zaś specjalistka zumba fitness. Podczas imprezy siatkarze będą też rozdawać zaproszenia na mecze PlusLigi.
Organizator zachęca do licznego udziału w imprezie. Na zachętę organizuje m.in. punkt opieki nad dziećmi biegaczy. To pierwsza taka inicjatywa w historii gdańskiej imprezy. 3 listopada na plaży w Brzeźnie pojawią się piraci a wraz z nimi zabawy w pirackim stylu. Punkt opieki będzie działać tuż przy molo (po jego prawej stronie) w godz. 10:30-14:30.
GR
Fot. Organizator