Henryk Szost w Maratonie Londyńskim. „Wrócą dobre wspomnienia”

 

Henryk Szost w Maratonie Londyńskim. „Wrócą dobre wspomnienia”


Opublikowane w pon., 10/12/2018 - 16:45

Rekordzista Polski w maratonie Henryk Szost poinformował, że w przyszłym roku wystartuje w Maratonie Londyńskim. W stolicy Wielkiej Brytanii czeka już na niego wielki faworyt gospodarzy, Brytyjczyk Mo Farah.

Pochodzący z Muszyny zawodnik wraca do Londynu, gdzie odnosił jeden ze swoich największych sukcesów w karierze. Podczas Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku zajął nad Tamizą dziewiąte miejsce w biegu maratońskim, będąc jednocześnie najlepszym z Europejczyków.

Jak do tej pory był to jedyny start Henryka Szosta w brytyjskiej stolicy, i w ogóle na wyspach. Jednak jak w znanej piosence zespołu The Clash - „Londyn Wzywa”. Jeszcze w listopadzie zawodnik mówił nam, że zastanawia się gdzie wystartować wiosną. Pod uwagę brał Orlen Warsaw Marathon i właśnie Maraton Londyński.

– Chciałem wystartować w Londynie, bo jest to jeden z największych maratonów na świecie. Ma być grupa, która będzie biegła na wynik, który mnie interesuje, czyli między 2:08:00 a 2:09:00. Z tego co wiem, w Londynie pogoda jest w miarę stabilna, nawet pod koniec kwietnia. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych upałów ani czynników, które mnie prześladowały ostatnio podczas maratonów – tłumaczy w rozmowie z naszym portalem Henryk Szost.

– Londyn był dla mnie szczęśliwy. Oczywiście to nie będzie ta sama trasa, ale dobre wspomnienia wrócą – zaznaczył rekordzista Polski w maratonie (2:07:39 w Otsu w 2012 r.)

Cześć przygotowań do tego startu Henryka przypadnie najprawdopodobniej na obóz w Albuquerque w Nowym Meksyku. Dokładny plan ma być jednak dopiero ustalony.

– O starcie w Londynie dowiedziałem się dwa dni temu, więc muszę zaplanować okres przygotowawczy. Rozważam oczywiście przygotowania w Albuquerque, gdzie trenowałem do moich najlepszych biegów. Nie ukrywam, że poszukałbym też czegoś w Europie - może to będzie Ostia, a może coś w Polsce, jeśli warunki pozwolą. Decyzje dopiero zapadną – wyjaśnia biegacz z Muszyny.

Póki co, organizatorzy Maratonu Londyńskiego poinformowali oficjalnie tylko o starcie Brytyjczyka Mo Faraha, który w tym roku stanął na najniższym stopniu podium z wynikiem 2:06:21. Swój rekord życiowy ustanowił jesienią tego roku, wygrywając w Chicago z rezultatem 2:05:11, co jest też rekordem Europy.

Virgin Money London Marathon 2019 zaplanowano 28 kwietnia. Oznacza to, że Henryk Szost nie wystartuje w przyszłorocznych Mistrzostwach Polski w maratonie rozgrywanych na ulicach Warszawy w ramach Orlen Warsaw Marathon (14 kwietnia 2019).

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce