Kraków wieczorową, rozświetloną porą. Letni Bieg Świetlików "wśród najlepszych" [ZDJĘCIA]
Opublikowane w ndz., 15/06/2014 - 20:08
Do kalendarza krakowskich imprez biegowych zimowy Bieg Świetlików wkroczył z impetem, potężną frekwencją i ideą, która zaraziła ponad 600 biegaczy. Letnia odsłona świetlanego szaleństwa nie ustąpiła swojej poprzedniczce, zbierając na malowniczej trasie po Bulwarach Wiślanych w centrum Krakowa prawie 550 biegaczy i biegaczek.
Wynik? Rywalizacja? Sport? Życiówka? – nie, to nie tego typu bieg. – Chodzi o zabawę, o świetny czas z przyjaciółmi i wspomnienia – opowiada Ania z Krakowa, której iluminacja na głowie przypomina wielkiego irokeza. Na nogach, rękach, biodrach i butach ma kilkanaście świetlanych obrączek, które doskonale korespondują z kolorowym, pełnym odblasków odzieniem. Cały zestaw dodaje kilka kilo wagi, ale w ten dzień, w tym biegu dokładnie o to chodzi. O światło i zabawę.
Pania Ania nie jest sama. Dookoła w tłumie kłębiącym się pod krakowskim Hotelem Forum setki biegaczy z mieniącymi się detalami – czołówki, odblaski, diody, lampy, łańcuchy choinkowe. Gdy o punkt 21:30 tłum rusza, Bulwary Wiślane mienią się gigantycznym łańcuchem świecących punkcików. Taki widok angażuje uwagę setek przechodniów, którzy co rusz przystają, by z mostu lub wyższego poziomu brzegu Wisły spojrzeć na biegnących.
Trasa Biegu Świetlików to, zgodnie z opiniami uczestników, jedna z piękniejszych "dyszek" w Polsce. W całości przebiega po Bulwarach Wiślanych w samym centrum Krakowa. Z południowej na północną stronę Wisły trasa przechodzi przez mieniącą się kolorami Kładkę Bernatka. Tuż za Wawelem wraca przez Most Dębnicki. – Z widokiem na Wawel, kościół na Skałce, Hotel Forum i Kazimierz. Fantastyczna trasa! – cieszy się Ewa, która drugi raz biegnie w Biegu Świetlików i umieszcza go wśród swoich najlepszych.
W rywalizacji mężczyzn najlepszy był Volodymir Moloynski przed Wojciechem Kopciem i Andrzejem Zachowskim. Wśród Pań zwyciężyła Tatiana Belvol przed Joanną Olchawą i Natalią Brożek.
AB