Lotto Energy Triathlon. Chełmża to świetna miejscówka

W niedzielę 13 sierpnia odbyła się trzecia impreza z cyklu Energy Triathlon. Do wyboru były dwa dystans: 1/8 IM i 1/4 IM. Strefa zmian została usytuowana na środku rynku. Sprzęt można było wstawić tylko w tym samym dniu. W pakiecie startowym znajdował się czepek, zestaw naklejek, numer startowy oraz batony.

Rywalizację rozpoczynał dystans 1/4 IM o 9. Natomiast ja i reszta osób na dystansie 1/8 IM rozpoczęliśmy rywalizację o godzinie 9:30 startem z wody. Trochę się obawiałam tej początkowej "pralki" na 150 osób.

Na szczęście nie było tak źle. Po wyjściu z wody czekał nas podbieg po 47 schodkach do strefy zmian. Sprawnie ubrałam kask, zabrałam rower i popędziłam w stronę belki. Udało mi się założyć buty siedząc już na rowerze, więc zaoszczędziłam kilka sekund w strefie.

Początkowy odcinek trasy to wyjazd z miasta i minięcie remontowanego fragmentu jezdni. Późniejszy odcinek przebiegał bez większych utrudnień z nawrotem po ok 11,5 km. Podczas części kolarskiej udało mi się przeskoczyć kilka pozycji do przodu. Po powrocie do strefy zmian byłam już 4. wśród kobiet.

Szybko odstawiłam rower, kask i zmieniłam buty i popędziłam na bieg. Trasa miała2 pętle po 2,75 km. Częściowo po kostce brukowej na rynku, krótki zabieg, następnie przebiegnięcie po drewnianym pomoście i leśna ścieżka na końcu której był nawrót.

Niestety, słońce zaczęło mocno przypiekać, czego bardzo nie lubię na biegu. Źle znoszę upały. Ale udało się utrzymać pozycję do końca. Po zakończonych zmaganiach na obu dystansach odbyły się biegi dla dzieci. Myślę że mogę polecić tę zawody a zwłaszcza miejscówkę - Chełmżę.

Jezioro znajduje się praktycznynie przy rynku. Można popływać na strzeżonej plaży, wypożyczyć sprzęty wodne oraz pospacerować pięknymi pomostami. (Roksana Orzyszek, Ambasadorka Festiwalu Biegowego)