Maraton w klapkach, a wynik? 2:46!
Opublikowane w czw., 18/10/2012 - 12:56
Amerykanin osiąga czas 2:46 w maratonie w Baltimore biegnąc w?klapkach
Keith Levasseur zdecydował się na udział w 42 km maratonie, który odbył się 13 października w Baltimore w stanie Maryland, co nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby nie fakt, że dystans ten pokonał w klapkach. Biegacz chciał zostać prekursorem w tego typu dyscyplinie i zostać wpisany do Księgi Rekordów Guinessa, gdyż nikt wcześniej nie próbował podobnego wyczynu. Zespół Guinessa określił zasadę, w której Levasseur musiał przebiec cały maraton w tym dość niezwykłym obuwiu. W przypadku gdyby, któryś z klapków spadł podczas biegu, Amerykanin musiał się zatrzymać i założyć go z powrotem. ?Tak się na szczęście nie stało? ? mówi Levasseur ? ?czasem nieco się ześlizgiwały, ale nigdy nie dotknąłem ziemi bosą stopą?.
Tym nie mniej, klapki nie okazały się zbyt wygodnym obuwiem do biegania i w rezultacie następnego dnia Amerykanin odczuwał silny ból w stopach, kostkach i mięśniach czworogłowym uda. Biegacz dotychczas trenował w klapkach na dystansie zaledwie 22 kilometrów. W maratonie w Baltimore musiał przebiec niemalże dwukrotność tej odległości. ?Wiedziałem, że muszę utrzymać bardzo zrównoważony rytm i stopę możliwie najbliżej środkowej części klapka? ? powiedział. Jego końcowy wynik biegu w klapkach był ostatecznie gorszy o 12 minut od własnego rekordu życiowego na tym dystansie, przebiegniętego w zwykłym obuwiu sportowym.
?Znajomi pytali mnie czy byłbym gotów powtórzyć swój wyczyn. Moja odpowiedź brzmi: zdecydowanie nie. Jeśli ktoś pobije mój rekord, to po prostu mu pogratuluję? ? podsumował Levasseur. Póki co jednak, Amerykanin może cieszyć się ze swojego osiągnięcia.
Źródło: www.runnersworld.com