Najpierw bieg (lub marsz), a potem safari w ZOO w Borysewie

 

Najpierw bieg (lub marsz), a potem safari w ZOO w Borysewie


Opublikowane w wt., 25/02/2020 - 12:30

​Nowa impreza na mapie biegowej – Safari. Bieg i Spacer o Puchar Białego Lwa. 40 kilometrów na północ od Łodzi biegów jest jak na lekarstwo.

Prywatne ZOO w Borysewie, położone kilkaset metrów od Poddębic, słynie z białych lwów i tygrysów. Z biegów do tej pory raczej nie. Od pięciu lat w Poddębicach odbywa się Bieg Bez Barier. W tym roku była też impreza „Policz się z cukrzycą” podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i to na tyle.

Na 26 kwietnia zaplanowano Safari. Bieg i Spaceri Puchar Białego Lwa. Do przebiegnięcia będzie dystans 5,2 km (około 500 metrów dla dzieci) lub 2,6 km nordic walking. Trasa będzie przebiegała po terenie ZOO w Borysewie. Będzie wytyczona pętla o długości 2600 m.

– Borysew to jedno z ciekawszych miejsc turystycznych województwa łódzkiego. Rocznie zoo odwiedza około 300 tys. osób. Jego atrakcją są białe lewy i tygrysy, które są gatunkiem bardzo zagrożonym. W takich miejscach jak park Krugera w RPA czy właśnie zoo w Borysewie dba się o odbudowanie populacji – podkreśla Marcin Młynarczyk, prezes Akademii Sport i Rozwój, współorganizator biegu. – Mamy też patronat Polska–Afrykańskiej Izby Przemysłowo–Handlowej i w przyszłości chcielibyśmy może zorganizować kongres biznesowy w Borysewie.

Jedną z atrakcji biegu ma być zwiedzanie zoo. W cenie pakietu dla jednej osoby (30 zł) na teren ogrodu zoologicznego będą mogły wejść dwie osoby dorosłe i dwója dzieci. – A normalnie to wydatek ponad 120 zł. Dzieciaki dostaną też bajkę „Sahin. Biały Lew”, magnesy i zapewnimy sporo atrakcji, w tym catering. Połączymy aktywny tryb życia z turystyką i spotkaniem z ciekawymi ludźmi. Pojawią się też olimpijczycy z Regionalnej Rady Olimpijskiej w Łodzi – dodaje Młynarczyk.

Organizator zdaje sobie sprawę, że ubiegłym roku pojawiły się protesty związane z organizacją Biegu Dookoła ZOO w Warszawie. – Rozmawiałem na ten temat z właścicielem ogrodu w Borysewie. Podkreśla, że zwierzęta w jego zoo są bardzo dobrze traktowane i chciałby to wszystkim pokazać, a także zwrócić uwagę na te najbardziej zagrożone gatunki. Biegacze nie będą w niczym przeszkadzać, a bieganie w otoczeniu takiej natury może być dodatkową atrakcją – uważa Młynarczyk.

Zapisy TUTAJ

AK/ fot. facebook ZOO Borysew


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce