Naukowcy pomogli maratończykom z Bostonu poznać czasy biegu przerwanego przez wybuch

 

Naukowcy pomogli maratończykom z Bostonu poznać czasy biegu przerwanego przez wybuch


Opublikowane w pt., 18/04/2014 - 09:54

W wielkanocny poniedziałek biegacze po raz 118 staną na starcie maratonu w Bostonie. Rok temu na jego mecie wybuchły dwa ładunki. Wybuch spowodował śmierć 3 osób, zaś wielu uczestników imprezy zostało rannych.

Przez jakiś czas organizatorzy skupili się na najważniejszych sprawach, usuwając skutki ataku i przeżywając żałobę wraz z bliskimi ofiar. Wkrótce jednak musieli sobie poradzić z nowym problemem. Atak przerwał bieg w momencie, gdy na trasie przebywało jeszcze 6000 biegaczy. Nie mieli możliwości dokończenia maratonu i utrudniało to kwalifikację do odpowiedniej grupy czasowej w kolejnej edycji. Organizatorzy postanowili jednak ustalić czasy, jakie osiągnęliby biegacze, gdyby dotarli do mety. W tym celu poprosili o pomoc naukowców.

Badacze przyjęli zlecenie i rozpoczęli skomplikowane analizy statystyczne oparte na międzyczasach zawodników, którzy w momencie wybuchu znajdowali się co najmniej w połowie dystansu. Te dane zostały porównane z międzyczasami (liczonymi co 5 km) tych, którzy ukończyli bieg oraz maratończykami z 2010 i 2011 r. Dane za rok 2012 zostały pominięte, gdyż maraton bostoński odbywał się wtedy przy upalnej pogodzie. Te warunki zdecydowanie wydłużyły średni czas pokonania trasy. Z analizy wyłączono również zawodników, którzy zeszli z trasy przed wybuchem. W efekcie badaniom statystycznym poddano dane prawie 70 000 uczestników Boston Marathon z różnych lat.

W końcu naukowcy ogłosili rezultaty swojej pracy i biegacze, którzy nie mieli szansy ukończyć biegu w 2013 r., poznali swoje prawdopodobne czasy. Ich dokładność wahała się od 2 do 4 minut. Młodsi biegacze otrzymali bardziej precyzyjne wyniki niż starsi. Ci o lepszych czasach i większej szybkości pokonywania trasy, także mogli liczyć na bliższy rzeczywistości rezultat badań. Podczas tegorocznej edycji, analiza będzie kontynuowana, żeby wykluczyć ewentualne słabe punkty prognozowania statystycznego pięcioma różnymi metodami.

Niezależnie od badań, maratończycy, których w 2013 r. powstrzymała bomba, w tym roku ponownie otrzymali miejsca na liście startowej. W poniedziałek będą mogli dokończyć swój przerwany bieg.

IB

źródło tekstu: http://www.plosone.org/article/info%3Adoi%2F10.1371%2Fjournal.pone.0093800
fot. http://www.baa.org/

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce