Paula Radcliffe chce przebiec ostatni maraton

 

Paula Radcliffe chce przebiec ostatni maraton


Opublikowane w wt., 04/02/2014 - 12:41

Paula Radcliffe

Paula Radcliffe, rekordzistka świata w maratonie chce jeszcze raz stanąć na starcie biegu na królewskim dystansie. Zawodniczka waha się, czy na ten szczególny moment wybrać zawody w Londynie czy Nowym Jorku.

Za startem w Londynie u Brytyjki przemawiają względy sentymentalne. Wygrywała tu trzy razy (2002, 2003 i 2005). Dodatkowo to tu, w 2003 roku ustanowiła rekord świata kobiet z czasem 2:15:25. Mimo że świat przez jedenaście lat oglądał całą masę doskonałych Kenijek i Etiopek, jak Rita Jeptoo, Mary Keitany czy Tiki Gelaneh, to jednak rekord wciąż należy do Angielki urodzonej w  Northwich.

Z drugiej strony z Londynem wiąże się jedna z większych porażek Pauli Radcliffe. Przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2012 r. biegaczka musiała zrezygnować z udziału w maratonie z powodu kontuzji stopy. Podczas przygotowań bóle tylko się nasilały. Olimpijskie maratony nie będą zresztą tym, co słynąca z charakterystycznego stylu biegania Brtyjka będzie chętnie wspominać na sportowej emeryturze. W Atenach w 2004 r. zeszła z trasy na 36 km, gdy biegła jako czwarta. Pokonało ją zmęczenie. Jej chwilę słabości mógł zobaczyć cały świat.

Po tej porażce Radcliffe szybko się jednak podniosła, zwyciężając w tym samym roku Maraton w Nowym Jorku z czasem 2:23:10. W 2005 r. zwyciężyła w Londynie z wynikiem 2:17:42, zdobyła też złoty medal Mistrzostw Świata w Helsinkach (2:20:57).

Kariera zawodniczki zmieniła tempo w 2006 r. Najpierw Radcliffe doznała kontuzji, a po pół roku ogłosiła, że jest w ciąży. W 2007 r. została mamą (mężem biegaczki jest jej menedżer). Po powrocie do treningów doznała kolejnego urazu i musiała zrezygnować z Mistrzostw Świata w Osace. Jednak w listopadzie… wygrała Maraton w Nowym Jorku.

Brytyjkę wciąż jednak trapiły urazy. Na Igrzyska Olimpijskie do Pekinu w 2008 r. pojechała nie w pełni formy i zawody ukończyła dopiero na 23. miejscu. W nawiązaniu do łez, jakie Radcliffe uroniła na mecie biegu, jedna angielskich gazet napisała: „Paula Radcliffe's Beijing Olympic marathon race ends in tears”

Pekiński bieg Paula Radcliffe zapamięta do końca życia. Co pewien czas zatrzymywała się na trasie, żeby się porozciągać i biegła dalej.

Po tamtej imprezie Radcliffe nie załamała się i chciała w dobrym stylu ukończyć IO w Londynie. Mimo wywalczenia minimum w brytyjskiej stolicy nie pobiegła, po raz kolejny przegrywając z kontuzją.

Teraz mając 40 lat zawodniczka chce ukoronować swoją karierę ostatnim maratonem. Na przygotowania daje sobie rok. Mara Yamauchi, która posiada drugi najlepszy czas w historii brytyjskiego maratonu, powiedziała w rozmowie z radiem BBC: - Nie sądzę, żeby  Radcliffe  wróciła do biegania na poziomie 2:15:00, czyli jej rekordu świata. Myślę jednak, że może wygrać wyścig lub zrobić wynik w okolicach 2:20:00.

Pewne jest to, że pasji i woli walki Pauli Radcliffe nie zabraknie. Jeśli tylko zdrowie pozwoli. Trzymajmy kciuki za biegaczkę, która niewątpliwie odcisnęła swoje piętno na kobiecym maratonie.

RZ

Źródło: http://www.bbc.com/sport/0/athletics/26014232

Fot.: Wikipedia, fergie lancealot

Tagi:

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce