W sobotę MŚ w Półmaratonie. O medale bez Polaków

 

W sobotę MŚ w Półmaratonie. O medale bez Polaków


Opublikowane w pt., 28/03/2014 - 15:17

Już jutro w Kopenhadze rozegrane zostaną rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata w półmaratonie. Niestety bez polskiego udziału – nasi mistrzowie „połówki” wybrali niedzielny start w Warszawie lub przyszłotygodniowy w Poznaniu.

Stawka skandynawskiej imprezy jest na tyle silna, że rozdzielanie miejsc przed startem nie ma najmniejszego sensu. Faworytem wydaje się Zersena'y Tadese. Erytrejczyk ma na koncie już pięć złotych medali zdobytych w imprezach tej rangi, a i życiówkę ma najlepszą ze stawki. Jego wynik - 58:23, ustanowiony w 2010 r. w Lizbonie, jest aktualnym rekordem świata w półmaratonie.

Najgroźniejszym rywalem Tadese powinien być Wilson Kiprop. Kenijczyk już raz, po pięknej i wyrównaj walce, pokonał już swojego afrykańskiego rywala. I to nie w byle jakich zawodach, tylko w biegu o mistrzostwo świata w 2010 roku w chińskim Nanning. Rekord życiowy Kenijczyka to 59:15 z ubiegłego roku. Co ciekawe, w tym czasie pobiegł aż dwukrotnie - w Berlinie oraz w Ostii.

Do walki o złoto z pewnością będą chcieli się włączyć inni Kenijczycy jak np. Geoffrey Kipsang, który w ubiegłym roku ustanowił rekord życiowy 58:54. Na triumf liczy też Kenneth Kiprop, który w 2012 roku ustanowił rekord życiowy rezultatem 59:11.

W kenijsko-erytrejskim starciu Tadese nie powinien jednak czuć się osamotniony. W czołówce mistrzowskiego biegu może znaleźć się jego rodak Nguse Amlosom, którego życiówka w półmaratonie to 59:39, ustanowiona zresztą w tym roku.

A gdzie są silni - zwykle - Etiopczycy? Najlepsi zawodnicy to Tebalu Zawude (r.ż 1:00:33 z ubiegłego roku) oraz Guye Adola (1:01:26 z tego roku).

Wśród kobiet faworytką jest 30-letnia Kenijka Lucy Wangui Kabuu. Jej rekord życiowy to 1:06:09, który osiągnęła, zwyciężając w ubiegłym roku półmaraton Ras Al Khaimah. Mimo, że zawodniczka ma na koncie wiele sukcesów, będzie to jednak jej debiut na Mistrzostwach Świata w półmaratonie.

O zwycięstwie marzy też inna Kenijka - Gladys Cheroneo. Zawodniczka może pochwalić się rekordem życiowym 1:06:48. W klasyfikacji drużynowej na medal liczą przede wszystkim Japonki.

Wśród 229 uczestników kopenhaskich mistrzostw, w tym 131 mężczyzn, z 58 krajów świata, nie będzie żadnego przedstawiciela Biało-Czerwonych. Nasi zawodnicy wybrali bieganie na własnym podwórku podczas półmaratonów w Warszawie i Poznaniu.

W stolicy Danii ścigać się będą za to m.in. zawodnicy z Ukrainy, Białorusi, Malty czy Islandii. Jak wypadną pod naszą nieobecność? Czy i ewentualnie ile, wobec braku rywalizacji z najlepszymi, stracimy w dyscyplinie w tym roku? Przekonamy się już niebawem.

RZ

Fot. Facebook Powerade København Halvmaraton

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce