Warta Challenge: Solenizant miał gest [ZDJĘCIA]

 

Warta Challenge: Solenizant miał gest [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 13/12/2014 - 21:44

Cisza, spokój, piękne, nadwarciańskie widoki. Tak w skrócie można opisać pierwszy bieg z cyklu Warta Challenge Marathon&Half.

– Organizujemy te zawody dla biegaczy, którzy nie zawieszają butów biegowych na kołku podczas zimy i chcą w pięknych okolicznościach przyrody przebiec półmaraton lub maraton – opowiada komandor biegu Krzysztof Pilarski. – Odpowiedź na tę imprezę była błyskawiczna - po zrezygnowaniu z organizowania Dwumaratonu Bydgoskiego w kalendarzu utworzyła się luka. My ją chcemy wypełnić, bo wielu biegaczy po prostu czekało na taką możliwość startu. I wystartowali

Organizator podkreśla, że celem zawodów nie jest o bicie rekordów, co może sugerować nazwa cyklu. – Mamy warunki by zrobić fajną, towarzyską imprezę połączoną z integracją. I na tym nam zależy. Po jak i w trakcie biegu udostępniony jest dla zawodników pałac, w którym można skorzystać z prysznica, zjeść posiłek regeneracyjny, ogrzać się przy kominku, a nawet przenocować – opisuje Krzysztof Pilarski.

W dzisiejszej, inauguracyjnej rundzie brał udział Krzysztof Grzegorek, dla którego to m.in. była organizowana ta impreza. W ten sposób uhonorowano biegacza za pokonanie 50 maratonów! Gratulujemy! Na starcie stanęła także Violetta Domaradzka, uczestniczka 800–kilometrowego maratonu „Biegiem na Majdan”, a wśród zawodników byli także członkowie Klubu 100 Maratonów+.

Biedrusko ugościło dziś także zawodników nordic walking, którzy pomaszerowali na dystansie... półmaratonu. To jedna z najdłuższych imprez w kalendarzu w tej dyscyplinie.

Start honorowy biegu i marszu wyznaczono na godz. 10:00. Do startu ostrego zawodnicy przetruchtali jeszce ok. 300 m i po wystrzale z pistoletu ruszyli na malowniczą trasę

Bieg na dystansie półmaratonu pokonały 23 osoby. Najszybszy na tym dystansie wśród mężczyzn okazał się Mikołaj Kasprzak z czasem 1:33:01. Jako trzecia w kat. generalnej i pierwsza wśród kobiet wbiegła Katarzyna Żebrowska, która by pokonać trasę potrzebowała 1 godziny 48 minut i 3 sekund.

Wśród kijkarzy bezkonkurencyjny okazał się - co było zresztą do przewidzenia - Przemek Stupnowicz, czyli Mistrz Polski na dystansie 20 km z 2013 r., Mistrz Polski na dystansie półmaratonu z tego roku oraz tegoroczny zdobywca Pucharu Polski NW na dystansie półmaratonu (wszystkie wyniki w kat. 18-29 lat). Na przemaszerowanie „połówki” potrzebował 2 godziny, 35 minut i 59 sekund. W śród kobiet tryumfowała Magdalena Bagazińska z czasem 3:12:13.

Dużo emocji dostarczył bieg na dystansie maratonu. Po pierwszym okrążeniu (maraton rozgrywany był na pętli 2x21 km i 200 m) na prowadzeniu był Maciej Brzeziński, który osłabł i ostatecznie uplasował się na 8. pozycji. Maraton wygrał wspomniany wcześniej solenizant Krzysztof Grzegorek, który tuż przed metą... zatrzymał się i poczekał około 2 minut na drugiego zawodnika Janusza Występskiego. Obaj panowie razem przekroczy linię mety w czasie 3:30:47. To się nazywa mieć gest! Podium uzupełnił Piotr Wiercioch - 3:31:44.

Wśród kobiet natomiast pierwsze miejsce na podium zajęła Małgorzata Jackowiak - 3:50:52. Druga na mecie zameldowała się Justyna Supińska - 4:15:28, a trzecia Violetta Domaradzka, która potrzebowała - 4:19:35.

Organizator oprócz biegów i marszu zorganizował także konkurs dla kibiców. Chciał w ten sposób jeszcze bardziej zmobilizować całe rodziny do pojawienia się na imprezie i tym samym zintegrować całe biegowe środowisko. I chyba mu się udało.

– Trasa bardzo fajna, piękne widoki, na które wyczekiwałam podczas biegu. Polecam tę imprezę, bardzo dobrze się tu biega! – mówiła tuż po wbiegnięciu na metę zwyciężczyni półmaratonu Katarzyna Żebrowska.

Łącznie w imprezie wzięły udział 54 osoby. Należy tu dodać, że zawody zostały zorganizowane w ciągu niecałych trzech tygodni. Mimo tak krótkiego czasu od pomysłu do realizacji można było usłyszeć słowa uznania i pochwał z ust wielu zawodników, którzy po rywalizacji usiedli w pałacowej piwniczce, by posilić się posiłkiem regeneracyjnym. Choć kilku zawodników pomyliło trasę, było to raczej spowodowane podziwianiem widoków lub zagadaniem się, niż złym oznaczeniem ścieżki.

Kolejne zawody z cyklu Warta Challenge Marathon&Half odbędą się 17 stycznia. By zostać być sklasyfikowanym w cyklu należy ukończyć minimum 3 z 4 biegów. Podsumowanie cyklu odbędzie się podczas ostatnich zawodów, które będą dopełnione bankietem i imprezą integracyjną.

Więcej o imprezie w naszym KALENDARZU IMPREZ. Tam także pełne wyniki dzisiejszej rundy.

Grzegorz Urbańczyk

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce