Własnoręcznie wykonane statuetki i medale od więźniów dla biegaczy. „Tak dziękujemy za pomoc”

 

Własnoręcznie wykonane statuetki i medale od więźniów dla biegaczy. „Tak dziękujemy za pomoc”


Opublikowane w czw., 06/02/2014 - 10:10

W minionym roku zachęcaliśmy Was do przekazywania butów biegowych czy odzieży na rzecz osadzonych w ZK Rawicz. Zapraszaliśmy też Was do wzięcia udziału w odbywającym się tu półmaratonie „Złota Setka”, w którym można zdobyć m.in. statuetki wykonane własnoręcznie przez skazanych. Okazuje się, że podobne trofea wykonywane są tu częściej i można je zdobywać także podczas innych imprez.  

– Rzeczywiście niewielu wie, że w naszym zakładzie wykonywane są statuetki, dyplomy, medale, certyfikaty i inne rzeczy na imprezy biegowe w kraju – informuje por. Michał Talaga, koordynator realizowanego tu programu resocjalizacji więźniów Zakładu Karnego w Rawiczu przez sport biegowy. – Nasze wytwory były wręczane podczas tak dużych imprez sportowych jak Cross Straceńców Głogów, Triathlon Sława czy Rawicki Festiwal Sportu – wyjaśnia.

– W ten sposób wspieramy biegaczy i dziękujemy im za pomoc, którą otrzymujemy – tłumaczy por. Talaga. – To co wytwarzamy, głównie w więziennym domu kultury i warsztatach terapii zajęciowej, w ramach współudziału ze społeczeństwem, trafia do rąk zawodników. Ufamy, że posiadanie takiej statuetki, tak jak np. medalu wykonanego w całości ręcznie, niepowtarzalnego, jest wyróżnieniem i niesamowitą pamiątką dla biegaczy.

Akcentuje, że autorskie dzieła skazanych doceniają także sami organizatorzy imprez biegowych. – Na długo przed imprezą zabiegają oni o to, by właśnie Rawicz wykonał dla nich nagrody czy pamiątki z biegów. To jeszcze bardziej motywuje skazanych do pracy. Żyją oni swoimi pracami, bo mają świadomość, że trafią one do ludzi, z których chcą brać przykład - biegaczy. I że będą się wyróżniać spośród innych trofeów, które oni zdobywają – wyjaśnia funkcjonariusz.      

– Resocjalizacyjny wpływ tego rodzaju działania, ale i innych - wspomniane półmaraton i „Biegam, mimo że siedzę, czyli zamknij odzież biegową w więzieniu”, jest nie do przecenienia. Wszystkie są spójne ze społeczeństwem i potrafią wywoływać zmiany w postawach i wartościach osadzonych – przekonuje Michał Talaga.

Trudno się z tym nie zgodzić. Wielu spośród biegaczy, którzy swoje pierwsze biegowe kroki postawiło na więziennym spacerniaku i tu też zdobywało pierwsze sportowe wyróżnienia, po wyjściu za mury wraca do Rawicza, by kontynuować tu swoją drogę ku wolności. Przez bieganie.  

– Serdecznie zapraszam do współpracy organizatorów imprez w Polsce. Wręczając uczestnikom swoich biegów nagrody wykonane przez naszych podopiecznych dołożycie swoją cegiełkę do prowadzonych przez nas działań resocjalizacyjnych. Z naszej strony gwarantujemy pełny profesjonalizm i kreatywność. Rąk do pracy, ochoty i czasu nam nie brakuje – zachęca por. Michał Talaga. Zainteresowanych prosi o kontakt na adres Michal.Talaga@sw.gov.pl

GR      

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce