Znów to zrobił! Julian Wanders bije rekord Europy na 10 km!

 

Znów to zrobił! Julian Wanders bije rekord Europy na 10 km!


Opublikowane w pon., 31/12/2018 - 10:34

Już drugi raz w tym roku Julien Wanders ustanowił nowy rekord Europy w biegu ulicznym na dystansie 10 km. Uczynił to w spektakularny sposób.

Przed startem niedzielnego biegu Corrida de Houilles we Francji, odbywającego się od 1972 roku, Wanders miał plan, żeby poprawić swój wynik z października z zawodów City Surf Run w Durbanie – 27:32. Mało kto się jednak spodziewał, ze jest w stanie pobiec jeszcze szybciej, szczególnie, że niedawno zmagał się z problemami zdrowotnymi.

Jak się okazało, była to kokieteria. Pierwszy kilometr Wanders pokonał w 2 minuty i 41 sekund! Pozycję lidera stracił około 3. kilometra, jednak szybko ją odzyskał. Dwa kilometry później dokuczał mu ból nóg. Biegł, jak to określił na mecie, na pełnym gazie, nie oszczędzając się. Tak zresztą pokonuje wszystkie swoje trasy. Nie patrzy na zegarek, nie kontroluje tempa, niczego nie kalkuluje. Biegnie na tyle, na ile może sobie pozwolić danego dnia.

Ta nietypowa strategia przyniosła mu już kilka sukcesów. Szwajcarsko-francuski 22-latek jest rekordzistą Szwajcarii w półmaratonie, ósmym zawodnikiem mistrzostw świata na tym dystansie, ósmym zawodnikiem mistrzostw Europy na 5000 m i siódmym na 10 000m. Nic dziwnego, że we Francji i w Szwajcarii nazywają go Wanders-Man.

Po niedzielnym biegu jego sportowy status jeszcze bardziej wzrośnie. Linię mety Corrida de Houilles Julian Wanders przekroczył z czasem 27:25, poprawiając rekord trasy Imane Mergi z 2010 (27:47) i swój własny rekord Europy.

Z wyniku poniżej poprzedniego rekordu trasy mógł się cieszyć także zdobywca drugiego miejsca. Berehanu Tsegu najdłużej utrzymywał tempo Wandersa. Ostatecznie Etiopczyk na mecie uzyskał wynik 27:36. Podium dopełnił Albert Chemutai z czasem 27:52.

Rekord trasy poprawiły także panie. W szybkiej rywalizacji pań o zwycięstwo walczyły ze sobą dwie Etiopki. O sekundę szybsza okazała się Gete Alemayehu. Tuż za nią z czasem 31:13 bieg ukończyła Helen Tola. Na najniższym stopniu podium stanęła Susan Jeptoo z wynikiem 32:34.

W Paryżu pobiegła też Karolina Nadolska. Maratonka przyzwyczaiła nas, że rok kończy na podium, tym razem musiała się zadowolić miejscem tuż za nim, z wynikiem 32:44. Polka trzymała się najbliżej afrykańskich biegaczek, ale w tym sezonie swoje najszybsze 10 km zrobiła w Berlinie (32:14).

IB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce