Bieganie obciąża kości? I bardzo dobrze!
Opublikowane w wt., 31/05/2016 - 14:52
Bieganie bez wątpienia obciąża kości, jednak osoby, które z tego powodu z niego rezygnują, robią błąd. Aktywność, która jest bardziej obciążająca dla kości, przyczynia się w długim okresie czasu do ich wzmocnienia bardziej niż robią to mniej obciążające czynności. Dla zdrowia kości bieganie może okazać się bardziej pożądane niż jazda na rowerze.
Takie są wnioski z raportu włoskich endokrynologów, którzy postanowili sprawdzić na ultramaratończykach, w jaki sposób bieg odbija się na ich kościach. Wcześniejsze włoskie badania, które objęły swoim zasięgiem kolarzy długodystansowych dowodziły, że zawodnicy mogą cierpieć na resorpcję, czyli powolne wchłanianie składników mineralnych kości, co jest uważane za jeden z objawów osteoporozy.
Tym razem naukowcy chcieli sprawdzić, czy podobny wniosek będzie dotyczył ultramaratończyków, dlatego zaprosili 17 biegaczy z elity i zbadali składniki ich kości oraz poziom hormonów biorących udział w procesach wytwarzania energii. Zrobili to przed 65-kilometrowym biegiem górskim i po nim, a następnie porównali wyniki z 12-osobową grupą kontrolną, której członkowie nie biegli, ale wykonywali ćwiczenia o umiarkowanej intensywności.
Okazało się, że biegacze po przekroczeniu linii mety mieli wyższy poziom glukagonu i niższy leptyny oraz insuliny. Spadł u nich także poziom osteokalcyny (białko, które wzrasta m.in. przy osteoporozie) oraz P1NP (peptyd związany z budowaniem kolagenu i kości). Taki układ wyników zdaniem naukowców sugeruje, że kości biorą czynny udział w dostarczaniu składników niezbędnych podczas biegu. Jednocześnie jednak okazało się, że w stanie „spoczynku” biegacze mają wyższy poziom tego peptydu niż grupa kontrolna, co z kolei prowadzi do wniosku, że kości biegaczy w dłuższej perspektywie zyskują.
Według autorów badania osoby, które chcą zapobiegać osłabieniu kości powinny w pierwszej kolejności zainteresować się bieganiem, a nie np. pływaniem czy jazdą na rowerze.
IB
