Bieganie tylko po badaniach. Ale jakich? Lekarz wyjaśnia

 

Bieganie tylko po badaniach. Ale jakich? Lekarz wyjaśnia


Opublikowane w wt., 15/10/2013 - 09:07

Niedawna śmierć na trasie Biegnij Warszawo to tragiczny przypadek. Niestety, do takich zdarzeń będzie wciąż dochodziło, ponieważ biegacze-amatorzy bardzo często nie robią odpowiednich badań. Szczególnie serca. Dr n med Piotr Kończakowski, kierownik Zakładu Medycyny Sportowej i Wysiłku Fizycznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i przewodniczący śląskiego oddziału Towarzystwa Medycyny Sportowej tłumaczy, jakie badania niezbędnie należy wykonać przed rozpoczęciem przygody z bieganiem.

Czy każdy może uprawiać sport?

Każdy, kto się przebada.

Jakim badaniom należy się poddać?

Należy wykryć ewentualne wady serca, które przy obciążeniu wysiłkiem mogą prowadzić do tragicznych następstw, jakie mieliśmy niedawno. Zestaw badań zależy od wieku. Podstawowe badanie kardiologiczne, które należy zrobić, to EKG oraz oraz UKG czyli echo serca. Osoby powyżej 35. roku życia powinny mieć regularnie wykonywany elektrokardiograficzny test wysiłkowy.

Jakie są konsekwencje zaniechania?

Nie są wykrywane wady serca, które przy obciążeniu wysiłkiem mogą prowadzić do tragicznych następstw, jakich świadkami byliśmy niedawno.

Jakie wady wykrywają badania?

Jedną z częstszych jest kardiomiopatia przerostowa. To podstawowa wada zgonu sportowców po 35. roku życia.

Polacy raczej niechętnie poddają się badaniom. Często nie wiedzą, że je należy robić.

Nie wiem, jaki odsetek startujących w Biegnij Warszawo chodzi na badania serca. Na pewno te badania są lekceważone.

Jakie są sygnały wysyłane przez organizm, że należy się wycofać?

W przypadku choroby wieńcowej, która często nie jest wykrywana na czas, w trakcie wysiłku może dojść do silnego bólu za mostkiem. To dość charakterystyczne objawy, ale nie muszą wystąpić u każdego, kto ma chorobę wieńcową.

A testy krwi, wskaźniki zmęczenia?

Te wskaźniki nie wskażą choroby, tylko ostry zespół wieńcowy, natomiast samego zwężenia naczyń krwionośnych nie wykażą u osoby, która znajduje się w spoczynku.

Jakie są inne błędy popełniane przez sportowców-amatorów?

Podstawowy błąd jest taki, że ci ludzie się nie badają. Jak ktoś ma zwężone naczynia wieńcowe, to prędzej czy później będzie miał z tym kłopot. Spotkało to Jima Fixxa. To był Amerykanin, który propagował bieganie w Stanach Zjednoczonych. W swojej książce wychwalał zdrowotne walory biegania. Jak na ironię zmarł podczas biegu w wieku 52 lat, mając niezdiagnozowaną trójnaczyniową chorobę wieńcową.

Badania dadzą stuprocentową pewność, że można biegać bądź nie?

Stuprocentowej pewności nigdy nie będzie. Podstawowa ścieżka badań wykonana na przeprowadzonym wywiadzie lekarsko-sportowo-rodzinnym, na badaniu fizykalnym, na badaniach dodatkowych, znaczną część zagrożeń wykażą. Jak organizm jest odwodniony zwiększa się szansa zamknięcia blaszek miażdżycowych. Zwłaszcza jak ktoś ma kardiomiopatię przerostową. W ekstremalnych przypadkach taki przerost może wywołać zagrażające życiu zjawiska - migotanie komór, które mogą doprowadzić do zgonu.

Spotyka to tylko biegaczy? Czy nawet w spoczynku może się taka wada uaktywnić?

Może to dojść u każdego człowieka. Każdy powinien sprawdzić, czy ma problemy z sercem i czy może podejmować się wielkich wysiłków.

Rozmawiał Łukasz Zaranek

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce